Synowie anarchii z finałowym sezonem do ramówki stacji FX powrócą już za tydzień. Lea Michele w jednym z odcinków wcieliła się w zwyczajną kelnerkę, która często pojawiała się na ekranie razem z Gemmą (Katey Sagal).
Czytaj także: "Teoria wielkiego podrywu" - zapowiedź 8. sezonu
- W tej chwili pracujemy nad post-produkcją tego odcinka i Lea wypadła naprawdę znakomicie. Błyskawicznie odnalazła się w roli, gdzie wygląda zwyczajnie, bez większego makijażu. Lea błyskawicznie zrozumiała o co w naszym serialu chodzi i jak powinna wyglądać jej rola - powiedział Sutter.
Głównym pomysłodawcą pojawienia się Lei Michele w serialu Synowie anarchii był Paris Barclay, producent i reżyser produkcji stacji FX, który jednocześnie pracował nad najważniejszymi odcinkami Glee. - Paris od wielu lat blisko współpracuje z tymi aktorami i wie, jak nimi pokierować. Wiedziałem, że Lea jest wielką fanką tego serialu i gdy pojawiła się okazja, postanowiliśmy zaproponować jej rolę. Nie było to pewne, bo nie wiedzieliśmy, czy Lea znajdzie czas, by pojawić się u nas na planie, ale udało się - dodaje Sutter.
Czytaj także: Powraca temat filmowej kontynuacji serialu "24 godziny"
W Polsce serial Synowie anarchii można oglądać na kanale FOX. Data premiery finałowego sezonu nie jest jeszcze znana.