W 9. odcinku Szoguna Mariko kilka razy zaryzykowała życiem, aby zrealizować przebiegły plan Toranagi w Osace. Ostatecznie w końcówce stanęła przy drzwiach, które zostały wyrwane z zawiasów z powodu wybuchu. W finałowych momentach mogliśmy dostrzec, jak bohaterka zostaje odrzucona przez podmuch eksplozji. W rozmowie z Entertainment Weekly Anna Sawai przeanalizowała zachowanie swojej bohaterki oraz odniosła się do tej sceny. Jeśli wolicie poczekać na emisję 10. odcinka serialu, aby poznać ostateczny los Mariko to odradzamy czytanie dalszego ciągu tekstu.
fot. FX Network
Anna Sawai przyznała, że śmierć Mariko pozwoliła zrealizować tajemniczy plan "Szkarłatnego nieba" Toranagi.
Chciała się po prostu uwolnić od tego wszystkiego i dlatego myślała, że jedynym sposobem jest śmierć. Ale kiedy już znalazła cel, myślę, że mniej zależało jej na osiągnięciu wolności. Tu raczej chodzi o zamierzoną śmierć. Twój cel może zostać osiągnięty poprzez życie i robienie czegoś takiego jak Toranaga-sama, ale może to również oznaczać celową śmierć. I myślę, że ona rozumie, że poprzez swoją śmierć otrzyma wszystko, czego pragnie dla siebie i Toranagi.
Aktora wyznała, że jej scenę śmierci kręcono w odstępie kilku dni i to z dwoma różnymi reżyserami. Najpierw zajęli się ujęciami z drzwiami oraz wybuchem, a dopiero tydzień później sfilmowali właściwą scenę. Przyznała, że było to dla niej dziwne uczucie grając tę samą scenę i te same emocje w różne dni.  Następnie Sawai odniosła się do 8. odcinka, w którym Mariko powiedziała Toranadze, że jest gotowa zaakceptować swój udział w jego planie, godząc się na swój tragiczny los. 
W chwili, gdy powiedziała: "Jestem gotowa na to, co dla mnie zaplanowałeś", zdecydowała, że da z siebie wszystko.
Widzowie mogli obserwować jej poświęcenie podczas całego 9. odcinka, gdy starała się opuścić zamek, dzielnie walcząc przeciwko żołnierzom. Współtwórca serialu, Justin Marks, powiedział EW, że nie walczyła po to, aby kogokolwiek powalić, ponieważ wiedziała, że mieli przewagę liczebną, a także byli lepiej wyszkoleni i uzbrojeni. Jednak według twórcy swoją śmiałą próbą przeciwstawienia się im pokazała swoją silną wolę oraz wyraziła protest przeciwko wszystkiemu, co się dzieje.  Marks odniósł się również do sceny, gdy Mariko próbowała popełnić seppuku, a Blackthorne błagał ją, aby tego nie robiła, ale ostatecznie postanowił jej asystować. Powiedział, że bohaterka chciała zginąć na swoich warunkach, wypełniając cel niż żyć dla kogoś innego przez całe swoje życie. Twórca powiedział również, że po tym, jak jednak Ishido powstrzymał ją przed samobójstwem, to Mariko przez chwilę uwierzyła, że uda jej się przetrwać noc, dlatego spędziła ją z Blackthornem. Uważa, że była tym zaskoczona, dlatego oddała się tej krótkiej chwili. Na koniec rozmowy Marks wrócił myślami do finałowej sceny śmierci Mariko. Powiedział, że przeszła przez te drzwi, wiedząc, że właśnie po to przyjechała do Osaki, stąd decyzja o poświęceniu życia w słusznej sprawie. Z kolei współtwórczyni serialu, Rachel Kondo, dodała, że w tym rozdzierającym serce momencie panuje spokój.
To spokój, jaki towarzyszy odpuszczeniu, a wojna, którą toczyła przez całe życie, dobiegła końca, więc może odpocząć.
Szogun - premiera 10. odcinka 23 kwietnia.

Szogun - zdjęcia z 9. odcinka

fot. FX Network
+1 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj