Fabuła filmu Alien: Covenant rozgrywa się po wydarzeniach z Prometheus i jednocześnie przed oryginalnym Alien z roku 1979. Na panelu tegorocznego CinemaCon zaprezentowano kilka nowych scen, które zdradzają nowe i ciekawe szczegóły dotyczące filmu. Możemy spodziewać się, że nowa produkcja rozjaśni nam to, co działo się po zakończeniu Prometeusza. Zgodnie z opisami przedstawionymi przez The Wrap, statek, którym główni bohaterowie ewakuowali się na koniec filmu, osiągnął swój cel i dotarł do bazy Inżynierów. Potwierdzeniem tego ma być scena, w której ich grono wita przybyszy po wylądowaniu. Wtedy ze statku wychodzi David, który posiada już kompletne ciało. Chwilę później zgromadzeni zostają zaatakowani przez bomby eksplodujące czarną mazią, która ich rozpuszcza. Wówczas David mówi doniosłym głosem:
Bogowie odrzucili ludzkość jako okrutną, słabą i pełną chciwości. To ginący rodzaj, który za wszelką cenę chwyta się zmartwychwstania. Jednak ich władza jest tylko iluzją. Nie zasługują na to, by zacząć od nowa. Ja im na to nie pozwolę.
Czytaj także: Deadpool 2 - reżyser obiecuje jeszcze więcej akcji Wygląda na to, że to właśnie on jest głównym odpowiedzialnym za rozprzestrzenienie się Ksenomorfów i głównym antagonistą nadchodzącej produkcji. Zaś pusty i mroczny świat, na który dociera statek Przymierze, to była planeta Inżynierów, których wybił android. Obcy: Przymierze wejdzie na ekrany kin 19 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj