Dla mnie właśnie to oznacza prawdziwą miłość - pokazanie komuś, kim naprawdę jesteś. Pozwolić tej drugiej osobie zajrzeć w głąb ciebie; dla Batmana było to prawdopodobnie większym wyzwaniem niż cokolwiek, co robił do tej pory. To dwoje ludzi naznaczonych przez życie, złamanych - skoro tak, to ich wnętrza muszą do siebie pasować. (...) Gdzieś na najgłębszym poziomie Batman to smutny bohater.
Odpowiedź mogła być więc tylko jedna:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj