Na filmie Tenet nadal spoczywa duża presja. Wszyscy chcą, aby była to pierwsza hollywoodzka superprodukcja, która wejdzie do kina w trakcie pandemii. Wiele wskazuje, że tak nie będzie. Przynajmniej w najbliższym czasie. Eric Handler, analityk rynku z MKM Partners twierdzi, że premiera Tenet w sierpniu jest bardzo mało prawdopodobna. Jego zdaniem kina w USA nie zostaną otwarte przed wrześniem 2020 roku z powodu sytuacji z koronawirusem, która wciąż się pogarsza. Liczby zakażonych ciągle rosną i osiągają rekordowe pułapy. Do tego dodaje, że jego zdaniem wrzesień to jest najwcześniejszy możliwy okres, co nie znaczy, że ten realistyczny. Mówi, że wyniki box office w 2020 roku na terenie samych Stanów Zjednoczonych do lipca zanotowały 70% mniej wpływów niż w tym samym okresie w 2019 roku. To oznacza, że prognozy są coraz gorsze, bo przy poprzednich mówiono o maksymalnie 60%. To też będzie mieć wpływ na globalny rynek, bo przez sytuację w USA hollywoodzkie filmy nie trafią do dystrybucji.
fot. materiały prasowe
Twierdzi on, że powrót frekwencji w kinach do normalności nie będzie szybki, ale raczej będzie to odbywać się stopniowo. A to też nie wróży najlepiej dla Tenet czy Mulan. Dlatego nawet, jak w 2021 roku sytuacja z koronawirusem się ustabilizuje, chęć powrotu do kin nie będzie na tym samym poziomie co sprzed pandemii. Szacuje, że amerykański box office osiągnie 9,1 mld dolarów w 2021 roku, więc kilka miliardów poniżej standardowych wyników rocznych. Uważa, że powrót do normalności w tej kwestii nastąpi dopiero w 2022 roku. Tenet planowany jest na razie na 12 sierpnia, ale wszystko wskazuje na ponowne opóźnienie. Decyzji jednak jeszcze nie podjęto.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj