Jeśli chodzi o nasze dalsze plany komiksowe, to Tom Hardy zagra główną rolę w filmie Venom, który wejdzie na ekrany kin 5 października 2018 roku - w produkcji pojawi się także złoczyńca Carnage.
Wielu fanów wychodzi z założenia, że Woody Harrelson wciela się w rolę Cletusa Kasady'ego, maniakalnego zabójcy, w którego ciało wszedł symbiont. Sam aktor przekonywał w jednym z wywiadów, że nie odegra on aż tak znaczącej roli, ale "zostaną podłożone fundamenty pod to, co chcemy pokazać w przyszłości".
Dziennikarze zwracają uwagę, że na poziomie wizualnym Riot budzi wiele skojarzeń z tym, jak w komiksach prezentował się Carnage: zaakcentowano pokrywające jego ciało czerwone żyły, ramiona Riota zamieniają się w topory podobnie jak u innego symbionta, a w dodatku z wprowadzania chaosu wydaje się on czerpać radość dokładnie tak, jak robił to Carnage.
Screen Rant twierdzi więc, że Riot okaże się koniec końców jedynie czymś w rodzaju prototypu Carnage'a. Nie jest wykluczone, że jeśli Venom poradzi sobie z pierwszym z nich, to doktor Carlton Drake trafi do więzienia, gdzie powinien przebywać już Cletus Kasady. To tam symbiont wyewoluuje w Carnage'a, przechodząc ostatecznie do ciała postaci Harrelsona - być może dlatego twórcy tak usilnie podkreślają zdolność przeskakiwania Riota pomiędzy kolejnymi żywicielami.
Autorzy teorii spekuluję także, że inspiracją dla ewentualnej kontynuacji filmu może zostać komiks Maximum Carnage; Venom i złoczyńca mieliby zostać pokazani jako swoje lustrzane odbicia, "bracia", którzy przybyli na naszą planetę w tym samym statku - obaj zostali skrzywdzeni przez Life Foundation, a w dodatku muszą się zmagać z nieustannym pragnieniem mordowania.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj