Po raz ostatni Sarah Connor widzieliśmy w filmie Terminator: Mroczne przeznaczenie, który był jedną z największych blockbusterowych porażek 2019 roku. Chociaż nikt nie powinien mieć wątpliwości, że kolejna produkcja z serii w końcu powstanie, to z pewnością zabraknie w niej Lindy Hamilton. Aktorka w najnowszym wywiadzie przyznała, że nie ma zamiaru występować w następnym filmie o Terminatorze.

Terminator - Linda Hamilton nie wróci jako Sarah Connor w kolejnym filmie

Hamilton wyznała, że na przeszkodzie do powrotu do roli stoi jej wiek:
Miałam 63 lata, kiedy kręciliśmy poprzedni film i to był najcięższy trening w moim życiu. Każdy dzień przypominał triatlon: „Teraz będziemy pływać przez dwie godziny, a potem dwie godziny biegać”. Po tym wszystkim przeczytałam 40 książek. Tylko tyle mogłam zrobić: położyć się i czytać, przenieść myśli gdzie indziej i dać odpocząć ciału.
Mimo wszystko aktorka dobrze wspomina pracę na planie, choć samego Terminatora: Mroczne przeznaczenie nie lubi:
Bardzo się cieszę, że wróciłam. Uwielbiam Tima Millera, kocham Mackenzie Davis i Natalię Reyes, ale nie mogę powiedzieć, że kocham ten film, to dlatego, że byłam do niego bardzo przywiązana. Widziałem go tylko raz. Wykonaliśmy mnóstwo dobrej roboty i był to najwspanialszy i najgorszy okres w moim życiu, a wszystko to w jednym filmie.
Obecnie nie słychać o żadnych planach na nową aktorską produkcję, ale fani serii nie pozostaną z pustymi rękoma. W przygotowaniu jest Terminator: The Anime Series od Netflixa, który został zapowiedziany pod koniec ubiegłego roku. Pierwszy sezon serialu ma zadebiutować w 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj