Terminator Zero to pierwsze anime w historii uniwersum Terminatora. Będzie liczyć 8 odcinków, które opowiedzą historię Malcolma Lee, naukowca zmagającego się z rozwojem sztucznej inteligencji. Producentem tytułu jest japońskie studio Production I.G, które w tym roku wypuściło film Haikyu: The Dumpster Battle oraz serial Kaiju No. 8. Jest też znane z filmu Ghost in the Shell.

Anime ze świata Terminatora bez broni?

Widzowie powinni się spodziewać istotnych zmian w anime, które mogą zdziwić fanów. W serialu, którego akcja rozgrywa się w Japonii, broń nie będzie tak obecna, jak w innych historiach skupiających się na T-1000. Showrunner i twórca projektu, Mattson Tomlin, wyjaśnił, dlaczego podjęto taką decyzję. 
Byłem świadomy, że w Japonii tak naprawdę nie ma broni, ale nie do końca zdawałem sobie sprawę z prawdziwości tego. Moi partnerzy z Production I.G powiedzieli: "Hej, więc… [w Japonii] nie ma broni. Gdybyśmy jej potrzebowali, nie wiedzielibyśmy, skąd ją wziąć". To był dla mnie taki szokujący moment, że pomyślałem: "Och, wow, jestem Amerykaninem".
Terminator Zero - premiera 29 sierpnia na Netflix.

Terminator Zero - zdjęcia

fot. Netflix
+2 więcej

Terminator Zero - opis fabuły

Wojna w przyszłości pomiędzy resztkami ludzkości a nieskończoną armią maszyn trwa od dekad. W 1997 roku sztuczna inteligencja znana jako Skynet uzyskała świadomość i rozpoczęła wojnę z ludźmi. Pomiędzy tą przyszłością a przeszłością stoi wojowniczka, która cofa się w czasie, aby zmienić los ludzkości. Pojawia się w 1997 roku, by chronić naukowca Malcolma Lee, który planuje stworzyć nową sztuczną inteligencję, mającą konkurować ze Skynetem. Gdy Malcolm boryka się z moralnymi dylematami dotyczącymi swojego dzieła, poluje na niego zabójca z przyszłości, który na zawsze zmieni los jego trójki dzieci.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj