Odkąd Kinowe Uniwersum Marvela zawitało do świata seriali, często mogliśmy usłyszeć, że tworzą oni "sześcio- lub ośmiogodzinny film". Tak między innymi Anthony Mackie opisywał Falcon i Zimowy żołnierz, obiecując na małym ekranie rozrywkę rodem z kina. Ewan McGregor opisał z kolei Obi-Wana Kenobiego jako "jeden wielki film", który "tak się składa, że jest podzielony na odcinki". Showrunner The Boys, Eric Kripke wyraził swój sprzeciw wobec takiej postawie. W rozmowie dla Vulture podzielił się swoją frustracją z faktu, że seriale na streaming traktowane są jak wydłużone filmy. Jego zdaniem wciąż wielu filmowców mimo przejścia na streaming, próbuje tworzyć treści na wzór tradycyjnej telewizji. Zdaniem showrunnera serialu Amazona, czują się oni lepiej w sytuacji, gdy mogą zrobić serial trwający dziesięć godzin, ale coś w nich zacznie się dziać dopiero po upływie ośmiu.
Jako gość ze stacji, który musiał widzów zainteresować przez 22 pieprzone godziny w roku, nie miałem z tego wielu korzyści. Krytycy powiedzą wam, że w ósmym odcinku, dzieje się naprawdę dobre g*wno. Albo każdy, kto mówi: "Cóż, tak naprawdę robię 10-godzinny film". Pie**ol się! Nie, nie robisz! Zrób serial telewizyjny. Jesteś w branży rozrywkowej!
Przypomnijmy, że Kripke pracował jako twórca popularnego serialu Nie z tego świata długo emitowanego w tradycyjnej telewizji. Przyznaje jednak, że mogąc pracować dla streamingu, nie wyobraża sobie powrotu do tamtego trybu pracy.
Nie widzę możliwości powrotu do tamtej pracy. Tutaj mam możliwość robienia dwóch rzeczy: mieć większość swoich scenariuszy napisanych zanim pójdziesz na plan zdjęciowy, a następnie mieć wszystkie odcinki skończone zanim przekażesz je stacji. Istnieją korzyści logistyczne, z których nie sposób byłoby zrezygnować, ponieważ możesz opowiedzieć historię w sposób, w jaki tylko chcesz, czego nie możesz zrobić w telewizji sieciowej.
Amazon Prime Video
Mamy też potwierdzenie tytułu planowanego od dłuższego czasu spin-offu serialu The Boys. Informację ogłosili członkowie obsady na Twitterze. Wiemy zatem, że produkcja nosi tytuł: Gen V. Showrunnerem i scenarzystą jest Craig Rosenberg, który był jednym z producentów wykonawczych The Boys. Historia rozgrywa się w college'u przeznaczonym dla młodych superbohaterów, który jest prowadzony przez Vought International. W opisie czytamy, że tak jak oryginał, ma być to serial tylko dla dorosłych w znanym fanom stylu i ma pokazywać przekraczanie moralnych granic przez bohaterów. Będą oni rywalizowali o najlepsze kontrakty superbohaterskie w najlepszych miastach. https://twitter.com/TheBoysTV/status/1547959303872491520
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj