Producenci serialu Netflixa o losach Królowej Elżbiety II w czasie jednego z wywiadów zdradzili kilka informacji na temat kulisów produkcji.
Suzanne Mackie i Andy Harries, producenci serialu
The Crown byli gośćmi konferencji medialnej INTV w Izraelu. W trakcie wywiadu dla portalu Deadline zostali zapytani o równość płci w produkcji. Mackie zaznaczyła, że Matt Smith, który wciela się w serialu w Księcia Filipa otrzymał większe wynagrodzenie niż Claire Foy grająca Królową Elżbietę, tylko i wyłącznie w związku z tym, że wcześniej wcielał się w kultowego Doctora Who, co przełożyło się na jego sławę. Natomiast producenci obiecali, że w kolejnym sezonie aktorka wcielająca się w główną postać będzie otrzymywać większe wynagrodzenie.
Zdjęcia do 3. sezonu
The Crown rozpoczną się w lipcu. Akcja nowej serii będzie miała swój początek w 1963 roku i obejmie takie wydarzenia jak Mistrzostwo Świata Reprezentacji Anglii w piłce nożnej z 1966 roku oraz powstanie The Beatles. Mackie stwierdziła, że serial od początku był rozpisany na 6. sezonów i jeśli akcja produkcji dojdzie do czasów współczesnych to Meghan Markle, aktorka i narzeczona Księcia Harry'ego, będzie mogła w nim zagrać samą siebie. Producenci chcą również zobaczyć odcinek, w którym do Pałacu Buckingham zawita Donald Trump.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h