Specjaliści od dźwięku w serialu The Mandalorian oraz filmie Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie zdradzili zakulisowe smaczki związane z ich pracą.
Zdecydowanie najważniejszym elementem serialu
The Mandalorian, który stał się światowym fenomenem, był Baby Yoda. Niedawno David Acord i Matthew Wood, specjaliści od dźwięku w tej produkcji w rozmowie z The Hollywood Reporter zdradzili jak stworzyli głos tej postaci. Okazuje się, że początkowo Baby Yoda miał przemawiać mieszanką wykreowaną z połączenia dźwięków dwóch zwierząt, otocjona wielkouchego i kinkażu. Jednak potem reżyser serialu, Jon Favreau chciał, aby jego głos brzmiał bardziej ludzko. Dlatego zachowano od wspomnianych zwierząt tylko pewne pomrukiwania i chrząknięcia i dodano do nich dziecięcy wokal.
Panowie zdradzili ponadto kilka ciekawostek zza kulis filmu
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, przy którym również pracowali. Otóż dźwięk myśliwca TIE powstał z wymieszania krzyku słonia oraz odgłosu samochodu wyścigowego na mokrej nawierzchni. Natomiast w scenie, w której Rey słyszy głosy wojowników Jedi Wood zdradził, że podróżował po całym świecie, aby od nowa nagrać głosy takich aktorów jak Ewan McGregor, Samuel L. Jackson i Liam Neeson.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h