The Mandalorian może niedługo znów zaskoczyć widzów. Końcówka piątego odcinka wywołała falę spekulacji i teorii na temat tego, kim jest tajemnicza postać z finałowej sceny.
Przoduje jedna teoria, na którą dowody wrzucają portale Entertainment Weekly, The Hollywood Reporter oraz ComicBook, która w dodatku ma tłumaczyć, że powrót Tatooine nie był tylko smaczkiem dla fanów, ale ma fabularne znaczenie. Według tej teorii tą postacią jest... legendarny łowca nagród Boba Fett!
Boba Fett jest łowcą nagród, więc nie jest wykluczone, że także mógł tropić Fennec. Według dziennikarzy EW.com prawdopodobnym dowodem na to jest charakterystyczny dźwięk wydawany przez buty, który przypomina kowbojskie ostrogi. Taki sam dźwięk pojawił się w Imperium Kontratakuje, gdy Boba Fett wszedł do sali w Mieście w Chmurach (od 2:46).
Wiemy, że ostatnio widzieliśmy Fetta właśnie na Tatooine, gdzie wpadł do jamy Sarlacca, gdzie miał być trawiony przez 1000 lat. Stare Expanded Universe, czyli tak zwane Legendy mówiły, że ostatecznie doświadczony łowca nagród zabił stwora i wydostał się stamtąd żywy, więc nie jest to wykluczone, że twórcy nowego kanonu Gwiezdnych Wojen zaczerpną ten wątek. Fabuła The Mandalorian rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z Powrotu Jedi, kiedy to Boba Fett tam miał zginąć.
Źródło: Lucasfilm
Informowano, że w jednym z ostatnich odcinków Mandalorianin będzie musiał się zmierzyć z nieoczekiwanym wrogiem. Być może właśnie będzie to Boba Fett? Zaznaczmy jednak, że Boba nie jest Mandalorianinem. Ma zbroję Mandalorianina i w starych książkach był związany z tą kulturą i polityką macierzystego świata Mandalore, ale z uwagi na jego pochodzenie nie był do końca jednym z nich. Nie wiadomo, jak to może wyglądać w nowym kanonie Gwiezdnych Wojen.
Boba Fett stał się postacią kultową, która według fanów zasługiwała na więcej, niż George Lucas zaproponował w kinowych filmach. Jeśli ta teoria się potwierdzi, jest szansa na nowe życie dla najsłynniejszego łowcy nagród galaktyki, który mógłby udowodnić wielu dlaczego jest tak popularny. Przypomnijmy, że swego czasu nieoficjalnie mówiono o pracach nad filmem o tej postaci, który miał być reżyserowany przez Josha Tranka. Jednak po kontrowersjach za kulisami Fantastycznej Czwórki ten projekt wówczas został odłożony na później.
Czy ewentualny powrót Boby Fetta to dobry pomysł? Dajcie znać w komentarzach.