Jakiś czas temu mieliśmy wyjaśnienie od twórcy serialu, Jona Favreau, że historia pierwszych dwóch sezonów The Mandalorian rozgrywała się na przestrzeni wielu lat. Natomiast pomiędzy finałem 2. sezonu, a szkoleniem Grogu u Luke'a Skywalkera, które widzieliśmy w Księdze Boby Fettta minęły aż dwa lata. Baby Yoda więc tyle czasu przebywał z mistrzem Jedi. Teraz jednak Favreau dostarczył wypowiedzi, która zdaje się temu przeczyć. The Mandalorian w premierowym sezonie rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z Powrotu Jedi, zatem w roku 9 ABY (Po Bitwie o Yavin). W rozmowie z TV Line, twórca powiedział jednak, że zbliżamy się do 10 ABY, co by oznaczało, że minął rok od zakończenia 1. sezonu do początku 3. odsłony. Wygląda na to, że poprzednia wypowiedź Favreau została źle zrozumiana i mogło chodzić o dwa lata przerwy między serialami, a niekoniecznie, że Grogu trenował u Luke'a przez ten czas. Później twórca wyjaśniał jeszcze, że czas treningu mógł trwać mniej lub więcej niż rok (od zera do dwóch lat). Być może jednak doczekamy się niebawem bardziej konkretnych wypowiedzi, które umiejscowią też na osi czasu kolejne zapowiedziane projekty - serial Gwiezdne Wojny: Ahsoka i Star Wars: Skeleton Crew, które mają być ze sobą powiązane.
fot. Disney+
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj