The Walking Dead: Daryl Dixon jest kolejnym spin-offem The Walking Dead, który powstał dla stacji AMC. W tytułowej roli zobaczymy ponownie Normana Reedusa, którego bohater trafił do postapokaliptycznej Francji. Tam będzie próbował się dowiedzieć, jak to się stało, że znalazł się w Europie. Podczas swojej podróży nawiąże nowe przyjaźnie, które skomplikują jego plan powrotu do domu. Wiele wskazuje na to, że serial będzie przypominać historię z The Last of Us. Podobnie, jak w hicie HBO Max opartym na grze o tej samej nazwie, główny bohater będzie eskortować przez opanowaną przez zombie Francję młodą osobę (chłopca o imieniu Laurent), która ma być wybawicielem ludzkości. Producent Greg Nicotero był świadom podobieństwa, ale byli już w połowie zdjęć do 1. sezonu, gdy obejrzał pierwszy odcinek The Last of Us. W sieci pojawiły się pierwsze opinie krytyków na temat nowej produkcji. Jak na razie serial ma 69% świeżości (pozytywnych opinii). Serwis Collider od razu dostrzegł podobieństwo do The Last of Us, które jest duże. Jednak dziennikarz przyznał, że historia nie jest równie przekonująca, ale i tak jest wyższej jakości niż to, czego widzowie spodziewają się po serii The Walking Dead. Dodał, że przed serialem jeszcze długa droga, aby stał się produkcją niezbędną dla telewizji. 
Po raz pierwszy od dłuższego czasu Daryl Dixon czuje, że żyje, jakby jego postać miała inne warstwy niż tylko to, że naprawdę dobrze potrafi strzelać z kuszy. Gdziekolwiek nie trafi w tej historia, nawet ze wszystkimi jej wadami, zarówno postać, jak i sam spin-off potrafią stać na własnych nogach w rozległym uniwersum The Walking Dead.
fot. AMC
W The Wrap możemy przeczytać:
Czy uda się wskrzesić markę, która według wielu już dawno umarła? Jury jeszcze nie wydało werdyktu. Ale jako samodzielna pozycja, The Walking Dead: Daryl Dixon jest zaskakująco wspaniałym, poruszającym duszę i przykuwającym uwagę seansem. Norman Reedus powiedział, że w tym serialu tworzą sztukę. I wiecie co? Nie kłamał.
Total Film napisał, że dzięki spin-offom seria ma szansę na nowy początek, aby powrócić do dni świetności. Dziennikarz przyznał, że serial nie do końca to osiąga, ale jest tego bliżej niż poprzednik - The Walking Dead: Dead City. Jest na tyle dobrze, że warto poświęcić mu swój czas. Z kolei serwis Digital Spy chwali pomysł zmiany otoczenia na Francję, ponieważ serial dostał potrzebny zastrzyk kreatywności za sprawą jednych z najlepszych scenografii, jakie kiedykolwiek widziano w The Walking Dead. Nie licząc historii Daryla ten spin-off napawa ogólną ekscytacją, co do przyszłości tej serii, której od dłuższego czasu nie doświadczyliśmy. W podobnym tonie wypowiada się recenzent z serwisu ComicBook:
The Walking Dead: Daryl Dixon jest epicki i dostarcza rozrywkę, ponieważ rozszerza mitologię The Walking Dead o bogate możliwości budowania świata. Francja sprawia wrażenie znanego miejsca, ale radykalnie innego zakątka uniwersum The Walking Dead, zamieszkanego przez intrygującą obsadę wcielającą się w nowe postacie… Norman Reedus jest wspaniały, naładowany energią przez to, co ma być telewizyjnym wydarzeniem. Nowy serial, który dostał drugi sezon, oferuje to, czego oczekują fani The Walking Dead, a także coś zupełnie nieoczekiwanego.
W sieci pojawił się plakat promujący nowy serial. Znajduje się na nim Laurent (Louis Puech Scigliuzzi) oraz zdania w języku francuskim, które informują, że "Zaczęło się od 67 milionów ludzi przed upadkiem. Spekuluje się, że obecna populacja Francji liczy mniej niż 200 000". Nowy plakat możecie zobaczyć na początku poniższej galerii.

The Walking Dead: Daryl Dixon - zdjęcia

fot. AMC
+15 więcej

The Walking Dead: Daryl Dixon - obsada

W obsadzie znajdują się też: Clémence Poésy, Laïka Blanc-Francard,  Romain Levi, Adam Nagaitis, Gilbert Glenn Brown, Avant Strangel, William Sciortino, Anne Charrier i Eriq Ebouaney. The Walking Dead: Daryl Dixon - premiera 10 września na amerykańskim kanale AMC. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj