Pierwszy odcinek 9. sezonu The Walking Dead bez Ricka Grimesa nie zanotował wysokiego spadku oglądalności. Można odnieść wrażenie, że sytuacja się stabilizuje.
The Walking Dead zaliczyło spore spadki oglądalności w ostatnich dwóch sezonach. Sytuacja w 9. serii była podobna, ale wygląda na to, że teraz się to stabilizuje. Według oficjalnych informacji 6. odcinek obejrzało
5,1 mln widzów ze współczynnikiem
2.1 w grupie docelowej 18-49. Wiemy, że dla amerykańskich telewizji najważniejszy jest właśnie współczynnik, który ustabilizował się i jest taki sam jak w odcinku poprzednim.
Okazuje się, że
The Walking Dead osiąga lepsze wyniki dzięki nagrywarkom oraz powtórkom. 5. odcinek na żywo w telewizji obejrzało 5,4 mln widzów. Natomiast dzięki tym dodatkowym czynnikom łącznie obejrzało go już 8 mln widzów ze współczynnikiem 3.2.
Nadal są to wyniki dalekie od rekordów poprzednich sezonów, ale stabilizacja jest ważna dla producentów i przyszłości serialu. Szczególnie po tym, jak fani musieli pożegnać Ricka Grimesa. Amerykańscy dziennikarze zwracają uwagę, że bardzo pozytywne opinie o 9. sezonie mogą odbudować to, co stracono w poprzednich dwóch sezonach. Przynajmniej w jakimś stopniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h