The Walking Dead dochodzi do kluczowego punktu w swojej historii. Rick Grimes był najważniejszą postacią od samego początku, a w 5. odcinku 9. sezonu widzowie będą musieli się z nim pożegnać.
The Walking Dead dał widzom zaskakujące zakończenie 4. odcinka 9. sezonu, w którym Rick Grimes leżał ranny, otoczony przez zombie. Wiemy, że w kolejnym odcinku będziemy musieli go pożegnać. Angela Kang, czyli showrunner 9. sezonu w rozmowie z The Hollywood Reporter opowiadała o tym, czego mamy się spodziewać.
Przede wszystkim dziennikarz bezpośrednio zapytał producentkę, czy końcówka odcinka sugeruje, że Rick zginie. Oczywiście Kang niczego nie potwierdza ani nie dementuje. Zapowiada natomiast, że historia ostatniego odcinka Grimesa będzie emocjonalna i bardzo ekscytująca. Tłumaczy, że chcieli w odcinkach 9. sezonu pokazać Ricka jako człowieka, który próbuje zrobić coś bardzo dobrego, optymistycznego i perspektywicznego. Uważa, że te odcinki w dużej mierze pokazują, jakim on jest człowiekiem. Tak jak w ostatniej scenie, gdy podejmuje decyzje, by odciągnąć stado szwendaczy od obozu i w wyniku tego jego życie jest zagrożone. Podsumowanie tego, kim on jest ma być w jego ostatnim odcinku.
Przyznaje, że dużo rozmawiali o tym, jak poprowadzić całą sprawę odejścia Andrew Lincolna, ale wyciek informacji o jego odejściu związał im ręce. Dlatego ostatecznie zdecydowali się to potwierdzić i otwarcie na tym bazować. Podjęli też decyzję, aby stanowczo podkreślać, kiedy jest jego ostatni odcinek, by widzowie, którzy przestali oglądać, wrócili, by zobaczyć koniec historii popularnego bohatera.
Producentka wyjawia, że
Andrew Lincoln od dawna rozmawiał o tym z poprzednim showrunnerem Scottem M. Gimplem. Aktywnie też brał udział w tworzeniu historii żegnającej Ricka Grimesa. Podkreśla, że Lincoln chętnie rozmawia, dzieli się swoim wkładem, ale nie chce przekraczać granicy i wchodzić w rolę scenarzysty.
Kang twierdzi, że kreacje w 5. odcinku są fenomenalne, bo czerpią z osobistych relacji pomiędzy aktorami. Dzięki temu mamy spodziewać się prawdziwych emocji. A tak dokładnie zapowiada ostatni odcinek Ricka Grimesa:
- Jest to emocjonalna historia, ale jest w niej też dużo przygody, akcji, heroizmu i wielkie twisty. Jestem tym podekscytowana. Pokażemy coś, czego nikt z widzów nie oczekuje. Będzie to pełne napięcia i epickie w skali. Powiem nawet więcej: muzyka w tym odcinku jest jedną z najlepszych, jaką zrobiliśmy w serialu od bardzo dawna. Nasz kompozytor Bear McCreary jest niesamowity. Na ekranie zobaczysz prace każdego departamentu działającego zza kulis serialu. Wrażenie jest takie, jakbyśmy w połowie sezonu wsadzili gigantyczny finał. To powinna być frajda.
The Walking Dead 9, odcinek 5 zostanie wyemitowany 5 listopada o godzinie 22:00 na FOX.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h