W Australii trwają rozpoczęte w styczniu zdjęcia do filmu Thor: Love and Thunder, w którym to Thor ponownie połączy siły ze Strażnikami Galaktyki. Wizja Taiki Waititiego zapewniła ogromny sukces poprzedniej części (Ragnarok) - Thor stał się pierwszym superbohaterem w MCU, który doczekał się czwartego solowego filmu. Produkcja częściowo skupi się na przemianie Jane Foster w Potężną Thor, a u boku tytułowego bohatera zobaczymy też wspomnianych Strażników. Podczas rozmowy z GQ Chris Hemsworth wychwalał współpracę z wcielającymi się w drużynę Petera Quilla aktorami. Najwięcej pochwał padło pod adresem Chrisa Pratta:
Facet jest nieprawdopodobnie spontaniczny. Imponuje swoim humorem i pomysłowością - jest zabawny, inspirujący i... onieśmielający.
W dalszej części rozmowy Hemsworth wyznał:
To znowu wielka presja - chyba nawet większa, niż poprzednio - by raz jeszcze zrobić to tak dobrze. Towarzyszy nam ekscytacja i trochę nerwów, co motywuje nas do sięgnięcia jeszcze dalej, by upewnić się, że dajemy z siebie wszystko i dopieszczamy każdą ze scen pod każdym możliwym względem.
Przypomnijmy, że w obsadzie Thor: Love and Thunder znaleźli się również Christian Bale portretujący Gorra Bogobójcę, Chris Pratt jako Star-Lord, Jaimie Alexander jako Sif, Dave Bautista jako Drax Niszczyciel, Karen Gillan jako Nebula, Pom Klementieff jako Mantis, Bradley Cooper jako Rocket Raccoon, Vin Diesel jako Groot, reżyser produkcji Taika Waititi jako Korg, a także Matt Damon. Thor: Love and Thunder - premiera filmu w USA została przewidziana na 6 maja 2022.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj