W filmie Thor: miłość i grom postać Natalie Portman zostanie Potężną Thor. Z góry od razu ogłoszono inspiracje popularnym komiksem. Fani spekulowali i uznali, że raczej po przemianie twórcy wykorzystają dublerkę i aktorka nie zwiększy masy mięśniowej do roli. Pomylili się i pierwsze zdjęcia z planu z Portman z marca 2021 roku zaskoczyły wszystkich. Natalie Portman w rozmowie z Vanity Fair została zapytana o ten proces. Tak skomentowała prace z trenerką personalną:
- To była wielka frajda. Pracowałam z trenerką personalną Naomi Pendergast. Chyba zaczęłyśmy jakieś cztery miesiące przed pracą na planie i kontynuowałyśmy to w trakcie zdjęć. W tym było dużo treningu z ciężarami, sporo szejków z białkiem. Były to ćwiczenia z ciężarami, jakich wcześniej nie robiłam. Oczywiście w tym procesie nie celowałyśmy w to, bym stała się wielka. To była bardzo fizyczna rola, więc wymagała trenowania zręczności, jak i siły. To pomaga wczuć się w postać i zdecydowania zmieniło to sposób, w jakim się poruszam. Chodzisz inaczej, czujesz się inaczej. To naprawdę szaleństwo czuć się po raz pierwszy naprawdę silną.
https://twitter.com/lovethundernews/status/1368294584447537166 Obecnie trwa postprodukcja filmu Thor: Love and Thunder. Premiera w 2022 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj