Thor: miłość i grom - sceny po napisach
Dzięki temu, że Dawid Muszyński widział film na pokazie dla dziennikarzy, możemy wrzucić Wam opisy obu scen po napisach. Tym razem nie były to wstawki humorystyczne. Obie sceny wydają się mieć znaczenie, a być może nawet nie tylko dla przyszłości Thora, ale też dla całego MCU. Być może nawet jest to jakaś forma sugestii, co wydarzy się w Thorze 5. Niewykluczone, że sceny dotyczą też grupowych filmów.Thor 4 - opisy sceny po napisach
Zeus dochodzi do siebie po tym, jak Thor przebił go jego własną bronią, czyli piorunem. Okazuje się, że ta rana tylko wyglądała na śmiertelną. Zeus skarży się przy tym na ludzi, którzy już nie traktują bogów z szacunkiem. Kiedyś ich czcili. Modlili się do nich i prosili o zdrowie, wodę czy pomyślność. Teraz, jeśli już się o coś modlą, to o przybycie superbohaterów. Zeus chce, by ludzkość została naprostowana i przypomniała sobie, kto jest tu najważniejszy. Dlatego też rozkazuje swojemu synowi (w tej roli widzimy Bretta Goldsteina z Teda Lasso), by ten udał się na Ziemię. Herkules przyjmuje wyzwanie. Przypomnijmy, że postać Herkulesa została stworzona w komiksach Marvela w 1965 roku. W marvelowskim pierwowzorze miał on wątki związane z Thorem, a nawet dochodziło do wojny Asgardu z Olimpem. Wygląda więc na to, że czeka nas walka Herkulesa z Thorem w MCU. Druga scena rozpoczyna się od zmaterializowania się Jane u wrót Walhalli. Kobieta jest zdziwiona, że dość krótki występ w roli Potężnej Thor zagwarantował jej taki zaszczyt. Wita ją Heimdall (grany przez Idrisa Elbę), który dziękuje za opiekę nad jego synem, który pojawia się w filmie. To raczej może być pożegnanie obu postaci, ale jednocześnie pokazanie, że nadal istnieją w Walhalli może być furtką do ewentualnego powrotu w przyszłości.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj