Zdobywczyni Oscara Tilda Swinton ("Michael Clayton"), promuje obecnie komedię "Trainwreck", ale jest też pytana o przyszłe projekty. Aktorka powiedziała co nieco o superprodukcji "Doctor Strange". Po pierwsze potwierdziła, że w istocie zagra postać Starożytnego i oznajmiła, że negocjacje z Marvelem już się zakończyły. Zdradziła też, co zaintrygowało ją w tym projekcie:
Nie ma dla mnie nigdy znaczenia, czy to duży czy mały film - po prostu spodobał mi się pomysł na moją postać. Jestem fanką Marvela i uważam, że świat w filmie "Doctor Strange" będzie bardzo, bardzo, bardzo ekscytujący. Interesuje mnie jako aktorkę i fankę, jak ten świat się rozwinie. Tu przede wszystkim chodzi o kreatywność. Nie spodziewajcie się więc, że w tym filmie na końcu wszystko wybuchnie. Tu chodzi o zupełnie coś innego. Propozycja zagrania Starożytnego bardzo mnie zaintrygowała. Nie mogłam odmówić. 
Czytaj także: „The Flash” – Ezra Miller o filmie i serialu CW W filmie "Doctor Strange" główną rolę zagra Benedict Cumberbatch. W obsadzie jest również Chiwetel Ejiofor jako Baron Mordo. Premiera ustalona jest na 4 listopada 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj