Obecnie ekipa byłych prowadzących program "Top Gear (UK)" przebywa w Australii, gdzie odbywają się specjalne eventy "Clarkson, Hammond & May Live" będące odpowiednikiem niedawnego "Top Gear Live". Wizyta w Australii to element tegorocznego tourne po całym świecie, w którym byli prowadzący "Top Gear" zawitają również do Polski (24 października na Verva Street Racing). Czytaj także: Niesamowity popis kaskaderski w „Mission: Impossible Rogue Nation” – poznaj kulisy W rozmowie z australijskimi mediami Richard Hammond odniósł się do sytuacji z Jeremym Clarksonem. Powiedział, że od początku cała trójka postanowiła trzymać się razem.
- W tej sytuacji musieliśmy być realistami. Nie mogliśmy zrobić nic innego. Fakt, że jesteśmy razem to nasz największy atut, więc tak - postanowiliśmy trzymać się razem. Chcieliśmy się pojawić w Australii już od dłuższego czasu i fajnie,że w końcu nam się to udało - powiedział Hammond.
Popularny "Chomik" zasugerował też, że prace nad nowym programem motoryzacyjnym Clarksona, Hammonda i Maya już trwają, ale w tej chwili nie może nic więcej powiedzieć na ten temat. Dodał też, że niebawem powraca do telewizji jako prezenter w stacji Sky1. A BBC cały czas pracuje nad nowym "Top Gear", z zupełnie innymi prowadzącymi. Jego premiera odbędzie się w kwietniu przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj