Tego można było się spodziewać. Królem amerykańskich kin w miniony weekend została animacja pt. "Toy Story 3". Wreszcie mamy film, który ożywił trochę tegoroczny sezon. W weekend 12 najbardziej dochodowych produkcji zgromadziło 187,9 mln $, a ten wynik był o prawie 20% lepszy niż w analogicznym okresie przed rokiem. A to wszystko dzięki liderowi, który zgromadził rewelacyjną kwotę ponad 100 mln $.
"Toy Story 3" zdołało zgromadzić świetne 109,0 mln $, co jest drugim wynikiem w historii startu filmów animowanych. Co ciekawe produkcja ta stała się również najbardziej dochodową w całej historii istnienia studia Pixar.
Filmy animowane tego studia, co prawda zarabiały duże pieniądze, ale nigdy nie miały aż tak rewelacyjnego otwarcia. Teraz się to zmieniło a wszystko za sprawą ciepłej i bardzo dobrze przyjętej przez recenzentów kontynuacji historii o żyjących zabawkach. Większość analityków filmowych sukces upatruje w jego promocji, która skierowana była nie tylko do młodych widzów, ale także tych starszych, którzy oglądali dwie pierwsze części. Przez to istniała niepowtarzalna szansa, iż produkcję obejrzą nie tylko dzieci, ale także i starsze osoby, które zwyczajowo na tego typu obrazy nie chodziły. Wszyscy się teraz zastanawiają czy "Toy Story 3" stanie się najbardziej dochodowym obrazem tego roku. Ma na to szanse, bowiem tegoroczny sezon letni przynosi praktycznie same rozczarowania. Jeśli tendencja spadku przychodów będzie podobna jak w przypadku innych produkcji studia Pixar, to animacja ta ma szansę zarobić około 400 mln $. A wtedy pierwsze miejsce wśród najbardziej dochodowych produkcji roku jest bardzo możliwe.
[image-browser playlist="611236" suggest=""]
Kadr z filmu Karate Kid
Pozycję drugą zajmuje "Karate Kid". Obraz Haralda Zwarta zarobił 29,0 mln $, co jest równoznaczne ze spadkiem przychodów na poziomie 48%. To wynik całkiem niezły tym bardziej, iż nikt nie spodziewał się takiego startu tego obrazu. Aktualnie po dziesięciu dniach wyświetlania tego filmu w amerykańskich kinach zarobił 106,2 mln $. Znakomity wynik, jeśli spojrzymy na budżet w wysokości 40 mln. $.
Na pozycję trzecią spadła "Drużyna A". Produkcja, która miała być czarnym koniem tegorocznego sezonu letniego, całkowicie zawodzi. Nie pomogła stosunkowo dobra obsada (Bradley Cooper, Liam Neeson, Jessica Biel, Sharlto Copley) oraz popularność serialu z lat 80-tych. W miniony weekend produkcja ta zarobiła 13,8 mln $. Łączne przychody z wyświetlania tego filmu w amerykańskich kinach wynoszą “marne” 49,8 mln $. Jak na projekt o budżecie 110 milionów dolarów jest to porażka finansowa.
Za tydzień premiera "Wybuchowej Pary" z Tomem Cruisem oraz komedii "Grown Ups". Czy będą konkurencją dla "Toy Story 3"? A jak Wam się podobała jedna z najpopularniejszych animacji?