22 czerwca 2021 roku Paramount Pictures zrobił wirtualną prezentację filmu Transformers 7 dla amerykańskich dziennikarzy. Prace oficjalnie ruszyły. Tytuł to: Transformers: Rise of the Beasts. Natomiast polski tytuł ma brzmieć: Transformers: Przebudzenie bestii. W trakcie prezentacji odbył się panel, w którym uczestniczyli: reżyser Steven Caple Jr., producent Lorenzo di Bonaventura oraz aktorzy Anthony Ramos i Domiique Fishback. 

Transformers 7 - o czym film?

Historia ma być osadzona w 1994 roku. Ludzcy bohaterowie żyją w Brooklynie, ale fabuła ma rozgrywać się nie tylko w Nowym Jorku, ale też w Machu Picchu. Centralną postacią po stronie Autobotów będzie Optimus Prime, którego głosem ponownie będzie Peter Cullen. Reżyser zapowiedział, że chce przekazać więcej informacji o Optimusie, by widzowie lepiej go poznali. Wizualnie będzie on pierwszą generacją.
- Film osadzony jest w 1994 roku. Byliśmy podekscytowani, gdy Steven przeczytał scenariusz i powiedział: "Kocham ten okres!". Bumblebee dzieje się zaś w 1987 roku. Zastanawialiśmy się, jak ruszyć historię dalej bez nachodzenia na linię czasową filmów Baya. Wybraliśmy 1994 rok też dlatego, że ma świetną muzykę. Wydawało się to naturalnym rozwinięciem serii - mówi producent.
Celem produkcji jest rozszerzenie świata robotów, więc zobaczymy różne grupy transformerów, które będą w konflikcie. Przede wszystkim pojawią się postacie z kreskówki Beast Wars, czyli roboty, które zmieniają się w zwierzęta. "W naszym filmie oni są prehistorycznymi zwierzętami podróżującymi w czasie. Odnajdujemy ich na Ziemi" - zapowiada reżyser. A będą skonfliktowani z naturalnymi wrogami zwanymi Predaconami. 
- Ich motywacje to też coś więcej. Nie polega to na stwierdzeniu: "opanujmy świat". Jaki jest ich osobisty cel? Co czują? To wszystko chcemy pokazać. Nie można zrobić filmu o Beast Wars bez tych klasycznych postaci - mówi reżyser.
Do tego pojawi się całkowicie nowe zagrożenie zwane Terrorconami. W pierwowzorze były to duże roboty uznawane za szalone i totalnie bezwzględne. A kim są Predacony? Tak zapowiada reżyser.
- Predacony w naszym filmie są z natury gadami. Widzieliśmy je w innych filmach z serii Transformers, ale teraz zobaczymy ich z nowej perspektywy. Polega to na zbudowaniu historii tych postaci, a w naszym filmie dowiemy się więcej o Predaconach i Terrorconach.
Kto uratuje świat? Autoboty oraz... Maximalowie, czyli potomkowie Autobotów kontrolujący Cybertron.  Producent zapowiada, że Transformers 7 to coś, czego jeszcze nigdy w serii nie widzieliśmy. Wygląda na to, że w odróżnieniu od sequeli nie będzie to polegać na ciągłym odgrzewaniu Megatrona.
- Zobaczycie nowych złoczyńców, a także Autoboty i wielu innych bohaterów, których nigdy wcześniej nie pokazywaliśmy. Przy pracy kluczowe było dla nas pytanie: "Czy już to robiliśmy"? Dotyczyło to wszystkiego - czy to sceny akcji, czy postaci.
fot. materiały prasowe

Transformers 7 - kim są bohaterowie?

Dominique Fishback tłumaczy, że jej bohaterka zajmuje się badaniem artefaktów w muzeum. Pragnie polepszyć swoje życie, ale jej szef wszystkie zasługi bierze na siebie.  Kobieta chce więc pójść na swoje. Anthony Ramos wyjaśnia, że jego Noah jest żołnierzem i weteranem, który mieszka w Brooklynie z rodziną. Dla brata jest jak ojciec. Do tego ma smykałkę do elektroniki.

Transformers 7 - jakie roboty się pojawią?

Podczas prezentacji pokazano szkice koncepcyjne różnych robotów, które zobaczymy na ekranie. Są tam m.in. Mirage, Optimus Primal, Nightbird, Air Razor, Rhinox, Scourge (bezwzględny przywódca Terraconów) i nowa off-roadowa wersja Camaro ulubionego Bumblebee. Darnell Metayer i Josh Peters są autorami scenariusza opartego na wczesnym szkicu Joby'ego Harolda. Transformers: Rise of the Beasts mają premierę 24 czerwca 2022 roku.
fot. materiały prasowe
 

Transformers - najpotężniejsze Autoboty

fot, materiały prasowe
+14 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj