Niemal przez cały panel twórcy serialu i obsada opowiadali o tym, że Trophy Wife to ironiczna komedia. - Od zawsze planowaliśmy, by była to komedia pełna ironicznych wstawek. Zapewne widzieliście na zwiastunach, że ten serial ma rodzinną dynamikę, z dala od stereotypów i zazdrości - powiedział twórca Lee Eisenberg. Zgromadzeni na sali krytycy i dziennikarze słusznie zauważyli jednak, że widownia wcale nie musi podchwycić "ironii", przez co komedia może nie odnieść sukcesu.
Podobna sytuacja miała miejsce z inną komedią ABC pt. Cougar Town, której tytuł był dość prowokujący, ale jednocześnie nie odzwierciedlał faktycznej zawartości serialu. - Zastanawialiśmy się nad tym jakiś czas, ale tytuł musi mieć przebicie. Zawsze wracaliśmy do "Trophy Wife", ponieważ jest prosty, jasny i łatwy do zapamiętania - dodał Eisenberg. Stwierdził też, że jeśli serial nie spodoba się widowni, to na pewno nie przez tytuł. Malin Ackerman powiedziała, że gdy przeczytała tytuł, od razu przyszło jej na myśl, że zagra młodą żonkę o wiele starszego faceta, na co nie chciała się zgodzić. Dopiero później zrozumiała, że Trophy Wife to bardziej familijna komedia, która nie jest tak prowokacyjna, jak sugeruje jej tytuł.
Poinformowano również, że do obsady Trophy Wife dołączyła Phyllis Smith (The Office (US)), która wystąpi już w pilocie.
Poniżej nowy sneak peek. Premiera 24 września.