Ekipa filmu Legion samobójców powróciła na plan, by dokręcić nowe sceny. Pojawiają się sprzeczne informacje o tym, co dokładnie mają robić.
1 kwietnia pojawiła się informacja o dokrętkach do filmu
Suicide Squad, które rzekomo mają dodać więcej humoru i zmniejszyć poziom mroku. Wówczas amerykańska branża traktowała te informacje sceptycznie.
Nowe informacje pochodzą od technicznego konsultanta pracującego w Hollywood, Bretta Schulte'a, który wyjawił, że dokrętki mają potrwać 3 tygodnie. 2 dni będą kręcone w lokacjach, reszta w studiu. Schulte twierdzi, że był wczoraj na planie. Powiedziano mu, że studio zmusiło Davida Ayera (reżyser) do dokrętek, ponieważ film jest zbyt mroczny. Portal Birth Movies Death, który 1 kwietnia informował o powrocie na plan, twierdził, że jest to reakcja Warner Bros. na negatywną burzę wokół
Batman v Superman: Dawn of Justice. Jednakże inne sprzeczne doniesienia mówią, że to dokrętki zostały zaplanowane z uwagi na pozytywną reakcję na humor w zwiastunie
Legionu samobójców.
Czytaj także: Warner Bros. zmienia strategię przez Batman v Superman
Informacje skomentował Jay Courtney, który gra Boomeranga. Twierdzi on, że kręcą jedynie więcej scen akcji i nic nie wie o tym, że mają dodawać więcej humoru. Można przypuszczać, że prawda leży gdzieś po środku. Przypomnijmy, że dokrętki na kilka miesięcy przed premierą są standardowym działaniem przy blockbusterach.
Suicide Squad zadebiutuje w USA i w Polsce już 5 sierpnia.
No url
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h