Warner Bros. jest studiem działającym dość staromodnie, gdyż zajmują się tylko tworzeniem filmów, a nie tak jak konkurenci wieloma innymi rzeczami na raz, które przynoszą dodatkowe przychody. Co ciekawe - Warner tworzy najwięcej filmów ze wszystkich innych studiów. W 2015 roku wydali 21 tytułów Problem w tym, że większość to były wysokobudżetowe porażki komercyjne na czele z: Pan, In the Heart of the Sea i Jupiter Ascending. Pomimo takiej ilości tytułów nie zajęli pierwszego miejsca w światowym box office i zabrakło im aż 800 mln dolarów do króla 2015 roku - Universal Pictures. I teraz przychodzi negatywna burza wokół Batman v Superman: Dawn of Justice, który według ekspertów zbiera w box office mniej niż powinien, ale bynajmniej nie ma mowy o porażce. Po prostu ten film z takimi herosami powinien zarabiać o wiele więcej i to jest rozczarowanie.

Dlatego też według dziennikarzy The Hollywood Reporter studio Warner Bros. decyduje się zmienić swoja strategię. Przede wszystkim zmniejszają liczbę filmów wydawanych w ciągu roku. Zamierzają się skupiać na swoich najpopularniejszych markach, by zwiększyć przychody i odnieść sukces. Ich najpopularniejsze marki to Filmowe Uniwersum DC, LEGO oraz Harry Potter.

Czytaj także: Nowa data premiery Wonder Woman i dwóch kolejnych filmów DC

Powołując się na swoich informatorów, dziennikarze THR twierdzą, że włodarze Warner Bros. są zszokowani negatywnymi recenzjami  Batman v Superman: Dawn of Justice i nie wiedzą jeszcze, jak na to zareagować.

Pojawia się nawet plotka, że być może do filmu Justice League Part One zostanie dodany aktywny producent wykonawczy, który miałby kierować pracą nad filmem i trzymać wszystko w ryzach.

- Nie weźmiemy filmu, który ma być taki i nie zmienimy go w kopię jakiegoś innego filmu - sugeruje informator z kręgu Warner Bros.

Zamierzają dokonać dogłębnej analizy tego, co poszło nie tak w Batman v Superman: Dawn of Justice, by szybko wyciągnąć wnioski przy pracy nad filmem  Justice League Part One.