Japońskie Pokemony mogą już niedługo mogą zadebiutować w największym, jak do tej pory filmie, wykorzystującym tę markę. Trwa walka o prawa do produkcji.
Pokemony to wytwór kultury japońskiej, który podbił serca fanów na całym świecie. Najpierw pojawiły się w grze wideo, potem powstał serial i od tamtej pory co jakiś czas powstały kolejne filmy pełnometrażowe. Były one jednak przeznaczone na rynek japoński i niewiele z nich zadebiutowało poza nim.
The Pokemon Company, studio posiadające prawa do marki postanowiło to zmienić i dogadać się z którąś z hollywoodzkich wytwórni, tak by przygotować nowy film do globalnej dystrybucji. Kandydatów jest trzech: Warner Bros., Sony i Legendary Pictures.
Czytaj także: Oto logo nowego filmu o Power Rangers
Warner Bros. ma już doświadczenie we współpracy z Japończykami przy filmie
Gekijô-ban poketto monsutâ: Myûtsû no gyakushû z 1998 roku i jego dwóch kontynuacjach. Zdaje się jednak, że włodarze Pokemon Company największy potencjał widzą w Legendary Pictures, które udowodniło, że umie robić filmy z wielkim rozmachem (
Godzilla,
Pacific Rim), a im zależy na widowisku w takim właśnie stylu. Tu jednak pojawia się problem - wytwórnia ta bowiem została ostatnio sprzedana w ręce Chińczyków, z którymi Japonia, jako kraj wciąż ma wiele zatargów.
Pokemony to duma narodowa Japończyków i ich ogromny wkład w światową popkulturę. Nic dziwnego, ze nie wszystkim uśmiecha się pomysł oddania ich w ręce Chińczyków. O rozwoju sprawy będziemy informować na bieżąco.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h