W przyszłym roku na ekrany kin wejdzie długo wyczekiwane widowisko Avengers: Infinity War, w którym wszyscy superbohaterowie MCU zjednoczą się w walce z potężnym Thanosem. Twórcą postaci jest rysownik Jim Starlin, który wypowiedział się w sprawie nadchodzącej produkcji za pośrednictwem swojego Facebooka. Starlin był jakiś czas temu obecny na planie filmu i teraz postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami z internatuami.
Chciałem trochę odczekać przed skomentowaniem mojej wizyty na planie Avengers: Infinity War, by dać sobie czas na zastanowienie się, co tak naprawdę chciałbym Wam przekazać. Tak jak to bywa przy tworzeniu wysokobudżetowych superprodukcji, wszystko jest utrzymywane w ścisłej tajemnicy i sam chętnie zobowiązałem się, by nie zdradzać zbyt wielu informacji. Zatem - bez spoilerów. Mogę wyjawić, że cała ekipa i członkowie obsady sprawili, że poczułem się tam niezwykle mile widziany. Wszyscy byli bardzo otwarci z opowiadaniem mi czym dokładnie się zajmują. O dwóch kolejnych filmach dowiedziałem się nawet więcej niż zamierzałem. I teraz zwrócę się do Was, najwięksi fani Thanosa - na pewno nie poczujecie rozczarowania. Jestem przekonany, że widzowie będą szczerze zaskoczeni tym, jak te dwa filmy różnią się od poprzednich produkcji Marvela. Joe, Anthony, Chris, Stephen i cała reszta ekipy mają moje stuprocentowe zaufanie jeśli chodzi o postać naszego ulubionego Tytana i wyprowadzenie go z kart komiksów wprost do MCU. Moje pierwsze dziecko opuszcza gniazdo, by siać spustoszenie wśród niebios. Czy ojciec mógłby być bardziej dumny?
Thanos pojawiał się już w kilku produkcjach Marvela, jednak były to tylko role epizodyczne. W Avengers: Infinity War jest natomiast bohaterem kluczowym i głównym antagonistą całej historii. W postać wcieli się Josh Brolin. Film wejdzie na ekrany kin w maju przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj