Spór na linii Take-Two (wydawca), Rockstar Games (producent) i Lindsay Lohan trwa już od czasu ukazania się cieszącej się olbrzymią popularnością gry Grand Theft Auto V. Amerykańska aktorka oskarżyła producentów gry o bezprawne wykorzystanie jej wizerunku w produkcji. Wydawca i producenci stanowczo temu zaprzeczali. Rockstar zwrócił się do sądu o odrzucenie pozwu prawników Lohan i obciążenie strony kosztami sądowymi. Czytaj także: Lindsay Lohan pozywa do sądu z twórców GTA V Sędzia rozpatrujący wniosek Rockstar Games go odrzucił, co oznacza, że spór w sprawie tego, kto ma rację rozstrzygnie się na sądowej sali. Jest jeszcze inne rozwiązanie, ale dotychczas właściciele marki i gry Grand Theft Auto V się na to nie zgodzili - mianowicie chodzi o ugodę. Prawnicy aktorki uważają, że należy jej się zadośćuczynienie, gdyż twórcy gry tworząc postać Lacey Jones, bohaterki jednej z misji w Grand Theft Auto V, inspirowali się prawdziwą aktorką.  Podobnie ma się sprawa z misją, w której nasz bohater musi wykonać kompromitujące zdjęcia rudowłosej aktorki. Hotel, w którym zatrzymała się bohaterka tej misji łudząco przypomina ten, w którym Lindsay Lohan zatrzymała się w 2012 roku i z którego została eksmitowana, ponieważ nie uregulowała rachunku za pobyt w nim.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj