Gerritsen twierdzi, że film Grawitacja został oparty na jej książce wydanej w 1999 roku. Nie oskarża twórców o plagiat, ale o złamanie postanowień umowy dotyczącej zakupu prawa do jej książki. W kontrakcie miała napisane, że jeśli powstanie film w oparciu o jej powieść, dostanie 500 tysięcy dolarów bonusu, nazwisko w napisach i 2,5 procent z zysków. Jako że film zebrał na świecie ponad 700 mln dolarów stawka pozwu wydaje się wysoka.

Prawa od pisarki kupiła firma Katja, która jak się okazuje była częścią New Line, a to należy do Warner Bros. Pisarka może udowodnić, że Warner Bros. bezpośrednie złożyli jej zobowiązania zawarte w kontrakcie. Gerritsen musi także udowodnić, że film w istocie jest oparty na jej książce, gdyż w innym wypadku sprawę przegra.

Akcja powieści Gerritsen skupia się na astronautce, która zostaje uwięziona na kosmicznej stacji po serii katastrof zabijających resztę załogi. W oświadczeniu Gerritsen mówi, że pierwotnie sądziła, iż podobieństwa pomiędzy Grawitacją a jej historią są jedynie przypadkowe. Jednak z czasem dostawała informacje, że ktoś z okresu, gdy kupiono od niej prawa i planowano film, pracuje przy tej produkcji. Chodzi o Alfonso Cuarona, który rzekomo w tamtym czasie pracował nad adaptacją.

Gerritsen wymaga 10 mln dolarów zadośćuczynienia. Warner Bros. nie komentuje sytuacji.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj