Firma Atlus, krótko po premierze gry Persona 5, wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o zasadach dotyczących streamowania rozgrywki z gry i konsekwencjach grożących osobom, które do tych zasad się nie zastosują. Jak nietrudno się domyślić, wywołało to lawinę negatywnych komentarzy w internecie, co ostatecznie pociągnęło ze sobą pewne ustępstwa w transmitowaniu zabawy w serwisach takich, jak Twitch czy YouTube. Czytaj także: Zobaczcie zwiastun 2. epizodu Batman: The Enemy Within Teraz jednak firma po raz kolejny podpadła społeczności graczy, starając się zablokować popularny emulator konsoli PlayStation 3 - RPCS3. Przedstawiciele Atlusa zgłosili się do serwisu Patreon, który w dużej mierze odpowiada za finansowanie tego emulatora. Nie przyniosło to jednak oczekiwanych rezultatów, a Patreon stanął po stronie twórców programu do emulacji, który sam w sobie nie narusza praw autorskich. Zamiast tego, twórcy RPCS3 usunęli ze swojej strony wszelkie wzmianki o grze Persona 5, krytykując jednocześnie działania firmy Atlus, która podobno rozpoczęła swoje działania bez wcześniejszych prób kontaktu z autorami emulatora. Atlus broni jednak swojej decyzji i motywuje ją w prosty sposób - chcą, aby gracze zapoznawali się z ich produkcjami na odpowiednich platformach, które zapewniają optymalne działanie tych gier.
Wierzymy w to, że nasi fani doświadczą najlepszych wrażeń w grach (takich jak Persona 5) na platformach, na które powstały. Nie chcemy, aby ich pierwszymi doświadczeniami były spadki klatek na sekundę, crashe i inne problemy związane z emulacją. Rozumiemy, że wielu fanów Persony chciałoby zobaczyć wersję. I słuchamy tych głosów, chociaż na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych ogłoszeń. Aktualnie, najlepszym sposobem na doświadczenie Persony 5 jest PlayStation 4 i PlayStation 3.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj