"Zaprzysiężeni" są zdecydowanie jednym z nieoczekiwanych hitów zeszłego sezonu. Serial sprzedano największym stacjom na świecie, a opinie widzów i krytyków są rewelacyjne.
Portal Deadline.com poinformował, że twórcy produkcji, Mitchell Burgess i Robin Green zostali zwolnieni ze swoich stanowisk. Skąd taka decyzja, skoro serial radzi sobie tak wspaniale?
Włodarze stacji CBS chcą, aby "Zaprzysiężeni" byli bardziej jednowątkowi, niż to ma miejsce w obecnie emitowanych odcinkach. Co dziwne, sytuacja ta ma miejsce kilka miesięcy po zwolnieniu producenta wykonawczego, Kena Sanzela, ponieważ nie mógł dogadać się z Tomem Selleckiem, który uważał, że produkcja jest za bardzo jednowątkowa. Stacja CBS wówczas zdecydowała się z tego powodu rozstać z Sanzelem.
Mitchell Burgess i Robin Green przestają pracować nad serialem ze skutkiem natychmiastowym. Obecnie poszukiwany jest nowy producent wykonawczy.