„Iron Man 4” miałby trafić do kin w 2019 roku, jednak nie byłby to już ten sam bohater. Robert Downey Jr. nie jest obecnie zainteresowany kolejnym solowym projektem o Iron Manie, dlatego jego miejsce miałby zająć ktoś inny. Movie Pilot wypuściło dość dziwaczną i śmieszną plotkę, że rolę tę miałby przejąć młody Ty Simpkins, którego widzieliśmy w „Iron Manie 3” jako Harleya Keenera. Doniesienia te są jednak dość nieprawdopodobne. Simpkins wydaje się za młody, by wcielić się w postać Iron Mana. W 2019 roku, w momencie prawdopodobnej premiery miałby on dopiero 17 lat. Mogłoby to być związane z kolejnymi planami Marvela, dotyczącymi nastoletnich superbohaterów. Możliwe bowiem, że chcieliby przedsięwziąć takie kroki, zwłaszcza, jeśli dogadaliby się z Sony odnośnie praw do Spider-Mana, jednak to wszystko brzmi wysoce nieprawdopodobnie i wydaje się mocno naciągane. Czytaj także: Benedict Cumberbatch jako Doctor Strange - fanart Na temat tej niespodziewanej plotki wypowiedział się również Jeff Sneider, znany dziennikarz, który uważa, że Ty Simpkins mógłby odegrać znaczącą rolę w uniwersum Marvela, jednak główna rola w „Iron Man 4” to przesada. Źródło: ComicBookMovie.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj