Uwe Boll dzisiaj ogłosił swoją filmową emeryturę na łamach portalu Metro. Słynny reżyser najgorszych filmów kina i zarazem najgorszych adaptacji gier podaje powody tej decyzji w oświadczeniu:
- Rynek jest martwy. Nie zarabiasz już pieniędzy na filmach, ponieważ obroty światowego rynku DVD i Blu-ray spadły o 80% w ostatnich trzech latach. To jest prawdziwy powód mojej decyzji. Nie stać mnie na kręcenie filmów.  Nie mogę wrócić do studenckiego trybu tworzenia, ponieważ zrealizowałem tak dużo filmów podczas mojej kariery, że w moim wieku nie mogę robić coraz tańszych produkcji. Szkoda. Byłbym szczęśliwy dalej kręcąc filmy, ale nie jest to finansowo dochodowe - czytamy.
Innymi słowy – sama kwestia ocen jego filmów jest w tym przypadku sprawą drugorzędną, ale ma naturalnie na to wpływ, ponieważ Uwe Bolla przez ostatnie lata tworzy kino tylko na rynek DVD i Blu-ray. Jego ostatnim filmem jest Rampage: President Down.  Czytaj także: Benedict Wong opowiada o roli w Doktorze Strange'u. Wywiad dla naEKRANIE.pl Samego Uwe Bolla znamy m.in. z takich filmów jak Alone in the Dark, In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale, Bloodrayne, Far Cry czy Postal.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Zwiastun 3. sezonu The Walking Dead: Daryl Dixon. Główni bohaterowie w Hiszpanii!
Recenzenci oceniają 2. sezon Silosa. "Nadal jeden z najlepszych seriali sci-fi"
Dziki robot - co zainspirowało twórców? Nie zgadliście. To ani Stalowy gigant, ani WALL-E
Scenarzysta Speed cieszy się, że sequel powstał bez niego - to jak brak zaproszenia na imprezę, na którą nie chciał iść
Skomentuj