Dziś interfejs mózg-komputer jest technologią spekulatywną, ale kolejne badania rzucą światło na to, jak w przyszłości gracze mogliby wchodzić w interakcję z grami. Obecnie interakcja ograniczona jest do interpretowania poleceń płynących z myszki, klawiatury, padów oraz kontrolerów ruchu. Przyszłe generacje interfejsów być może będą w stanie analizować sygnały neurologiczne w taki sposób, abyśmy mogli wykonywać szybsze i bardziej precyzyjne akcje. Dadzą dostęp do znacznie szerszego zakresu danych wejściowych, pozwolą dostosować grę do stanu emocjonalnego gracza i zapewnią doświadczenia o odmiennej jakości.
Psycholog z Valve opowie o długo- i krótkoterminowych planach związanych z rozwojem BCI. Oprócz tego pokaże deweloperom, jak obecnie można tworzyć gry w oparciu o badania przeprowadzone na temat interfejsów mózg-komputer. Można spodziewać się, że Ambinder sporo miejsca poświęci rozwiązaniom z pogranicza wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. W końcu to te technologie pozwalają po części zintegrować nasz mózg z maszyną, wyświetlając obraz tuż przed naszymi oczami. Korzystają z VR czujemy się tak, jakbyśmy byli integralnym elementem cyfrowego świata. Jesteśmy częścią świata gry.
Co nowego u Bestii – tego możecie się dowiedzieć, odwiedzając profil Predator_pl.
Istnieje duża szansa, że podczas wystąpienia usłyszymy m.in. o systemach śledzenia gałek ocznych. Dzięki tej technologii twórcy gier mogą wiedzieć, na jakim fragmencie obrazu gracz skupia swój wzrok. W oparciu o to rozwiązanie można zaprojektować nowe, innowacyjne metody sterowania. Takie systemy już dziś możemy znaleźć w kilku modelach gogli VR, a niektórzy producenci komputerów umieszczają je w swoich eksperymentalnych laptopach, m.in. w naszym redakcyjnym Acerze Predator 21 X, który wyposażono w przystawkę Tobii Eye Trackers.
Głównym celem wykładu będzie wskazania wad oraz zalet upowszechnienia się systemów BCI w branży gamingowej. Ambinder chce, aby twórcy zaczęli myśleć o tym, w jaki sposób wykorzystać tę technologię do pogłębienia immersyności gier. Brzmi dość enigmatycznie, ale liczymy na to, że Valve zaprezentuje nie tylko śmiałą wizję przyszłości branży rozrywkowej, lecz także gotowe rozwiązania, które pozwolą wdrożyć nowe sposoby na wchodzenie w interakcję z cyfrowym środowiskiem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj