Informowaliśmy, że Vin Diesel negocjuje rolę z Marvelem. W rozmowie z LA Times opowiada, że zgodnie z radą Stevena Spielberga chce rozwijać karierę wbrew oczekiwaniom. Gdy wszyscy myśleli, że zagra taką rolę, on wybiera najdziwniejszą postać Marvela. Opowiada, że to jest bardziej interesujące, a tym samym inspirujące. Zaznacza, że poszedł w tę stronę dzięki fanom, którzy chcieli go w kinowym uniwersum Marvela. Nie chciał zagrać normalnej roli, bo nie ma na to czasu. Jego terminarz jest przepełniony. A podłożenie głosu postaci to rola wymagająca mniej czasu i dla niego jako aktora bardziej interesująca.
Diesel wielokrotnie na swoim Facebooku sugerował swój związek z Marvelem. Spekulowano, że studio wymagające tajemnicy mogło być wściekłe na zachowanie aktora, ale Diesel twierdzi, że im to nie przeszkadzało. W gruncie rzeczy aktor nie zdradził sekretu.
Za reżyserię odpowiada James Gunn ("Robale", "Super"), który jest także autorem scenariusza oraz historii. W obsadzie są Chris Pratt (Peter Quill aka Star-Lord), Zoe Saldana (Gamorra), Dave Bautista (Drax the Destroyer), Lee Prace (Ronan the Accuser), Michael Rooker (Yondu), Karen Gillan (Nebula), Djimon Hounsou (Korath), Benicio del Toro (The Collector), John C. Reilly (Rhomann Dey) oraz Glenn Close (Nova Prime). W obsadzie jest także Peter Serafinowicz, znany jako głos Dartha Maula. Będzie on członkiem ekipy korpusu Nova.
Premiera w UAS zaplanowana jest na 1 sierpnia 2014 roku.