Większość z nas zapewne pragnęłaby, aby Pinkman po wszystkich przykrych wydarzeniach zdołał uciec, rozpoczynając nowe życie i ciesząc się wolnością gdzieś w innym stanie, a może nawet kraju. Gilligan obawia się jednak, że nie jest aż tak różowo.

[cytat=Vince Gilligan]Osobiście mam nadzieję, że udało mu się uciec. Ale najbardziej prawdopodobny, choć niestety bardzo czarny scenariusz, że policja natknie się na jego odciski w tym laboratorium i znajdą go w przeciągu dnia, tygodnia lub miesiąca. Znów będzie oskarżony o zabójstwo dwóch agentów federalnych. Niemniej, choć to najbardziej realna wersja wydarzeń, to ja i tak wierzę, że zdołał nawiać na Alaskę, zmienił nazwisko i rozpoczął nowe życie. Tego właśnie bym mu życzył. Zasłużył na to.[/cytat]

Podczas tego samego wywiadu, którego udzielił dla magazynu GQ, zapytano go również o to, co jego zdaniem stoi za sukcesem Breaking Bad. Odpowiedź była dość skromna.

[cytat=Vince Gilligan]Miałeś kiedyś tak, że siedząc przy biurku zgniotłeś kartkę papieru i nawet nie oglądając się za siebie rzuciłeś ją przez ramię do kosza? Nie zastanawiałeś się nad tym. Nie roztrząsałeś tego. Po prostu to zrobiłeś. A teraz, gdy się nad tym zastanowisz, dochodzisz do wniosku, że nigdy więcej mogłoby ci się to nie udać, choćbyś nie wiadomo jak się starał nawet i przez milion lat. Tak też było z serialem. Ostro tyraliśmy, ale w telewizji każdy tyra. Staraliśmy się stworzyć najlepszy możliwy serial, mając świadomość, że kolesie pracujący nad "According to Jim" robią dokładnie to samo. Czemu produkcja okazała się hitem…Mógłbym wymyślić jakieś bezsensowne wytłumaczenie, ale tak szczerze… chciałbym móc to wytłumaczyć, ponieważ wtedy miałbym dużo większe szanse w telewizji. Prawda jest taka, że powinienem się cieszyć, iż tak się stało.[/cytat]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj