Ofcom, państwowa firma kontrolująca brytyjskie media, ogłosiła wczoraj dość szokujący raport. Po zbadaniu popularności trzech największych usług streamingowych na wyspach okazało się, że mają więcej użytkowników niż tradycyjna telewizja. Netfliksa, NOW TV i Amazon Prime subskrybuje 15,4 miliona osób, a za telewizję płaci 15,1 miliona abonentów. Największym graczem jest oczywiście Netflix, który w Wielkiej Brytanii ma 9,1 miliona klientów i najlepiej pokazuje potencjał, jaki drzemie w tej branży. Baza użytkowników serwisu od marca 2017 roku wzrosła aż o 32 procent.
Raport wykazał także, że od 2012 roku systematycznie spada liczba godzin, jakie widzowie spędzają oglądając klasyczną telewizję. Ciekawie prezentują się również dane demograficzne. Widzowie w wieku 16-34 lat spędzają tyle samo czasu na konsumpcji treści wideo co wszystkie osoby dorosłe, ale po programy kablowe sięgają dwukrotnie rzadziej. W raporcie ujęto jednak nie tylko klasyczną telewizję i serwisy pokroju Netfliksa. Równie istotnym medium dla młodych jest YouTube, który szukają w nim muzyki filmów instruktażowych czy wideoblogów.
Ale pod jednym względem kablówka wciąż jest bezkonkurencyjna - to w tej branży zarabia się więcej. Do czasu, oczywiście, gdyż wszystko wskazuje na to, że klasyczna telewizyjna powoli powinna pakować manatki. Widzowie coraz częściej odwracają się w stronę nowych mediów, stawiając na oryginalne produkcje, które można zobaczyć tylko i wyłącznie na Netfliksie czy Amazon Video.
Do badań przeprowadzonych przez Brytyjczyków należy podchodzić z dystansem, gdyż dotyczą jednego rynku. Wyłania się z nich jednak pewna tendencja, która z biegiem czasu ogarnie kolejne kraje. A tradycyjni nadawcy będą musieli dostosować się do wymagań klientów, jeśli nie chcą zaliczać dalszych spadków oglądalności.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj