Ponad dwa lata temu, Jason Kilar, czyli ówczesny szef WarnerMedia, ogłosił listę filmów od wytwórni Warner Bros., które miały mieć jednoczesną premierę w kinach i na platformie HBO Max. Spotkało to się z dużym niezadowoleniem ze strony twórców, ekip filmowych, aktorów i właścicieli kin. Po fuzji WarnerMedia z Discovery, Inc., która miała miejsce na początku 2022 roku cele firmy się zmieniły. Obecny prezes David Zaslav właśnie ogłosił nowe plany dotyczące dystrybucji kinowej.  Podczas CinemaCon 2023 Zaslav powiedział, że firma nie ma w planach produkcji filmów przeznaczonych wyłącznie na platformę streamingową Max. 
Wierzymy w pełną dystrybucję. Nie spieszymy się z dostarczaniem filmów do Max. To świetna usługa. Filmy, które trafiają do kin osiągają znacznie lepsze wyniki niż którekolwiek z filmów mających premierę bezpośrednio w usłudze streamingowej. Musimy się teraz zebrać. To moment, w którym ludzie potrzebują rozrywki. Czym jest Warner Bros. Discovery? To biznes opowiadania historii. A najczystszą jej formą są filmy w kinach. Wyłączamy telefony i gasną światła. To jedyne miejsce, w którym to się dzieje. To społeczne doświadczenie.
Ta informacja pojawiła się zaledwie kilka dni po tym, jak do kin wszedł horror Martwe zło: Przebudzenie, który pierwotnie miał trafić na platformę HBO Max. Do tej pory zarobił ponad 42 miliony dolarów na całym świecie przy budżecie 19 milionów dolarów. Przypomnijmy, że również superbohaterski Blue Beetle miał mieć premierę wyłącznie w tym serwisie streamingowym, ale ostatecznie też będzie wyświetlany na dużych ekranach, co nastąpi w sierpniu tego roku.
fot. materiały prasowe // Blue Beetle
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj