Brytyjski szpiegowski klasyk w środowisku LBGT? Tego jeszcze nie było! Dwóch zakochanych mężczyzn, morderstwo, kłamstwo i niewygodna prawda. Wszystko według zasad kryminalnego dreszczowca.
12Danny jest młodym, lekko zagubionym mieszkańcem Londynu. Jego wrażliwa dusza i romantyczne nastawienie pchają go w kierunku niebezpiecznych rozrywek. Suto zakrapiane imprezy do białego rana, narkotyki, seks z przypadkowo napotkanymi mężczyznami. Jednym słowem życie na krawędzi. Danny szuka miłości i namiętności, jednak wciąż nie zaznaje ukojenia i spełnienia. Do czasu.
Gdy poznaje tajemniczego Alexa, wszystko się zmienia. Danny zakochuje się bez pamięci. Wreszcie jest szczęśliwy. Sielanka jednak nie trwa wiecznie. Alex jest bardzo skrytym człowiekiem, pełnym nieodgadnionych tajemnic. Gdy pierwsze z nich wychodzą na światło dzienne, jest już za późno. Pewnego dnia Danny znajduje Alexa zabitego w makabryczny sposób. Oczywiście wkrótce to on staje się głównym podejrzanym. Musi samodzielnie rozwiązać zagadkę śmierci kochanka. Po nitce do kłębka trafia w sam środek szpiegowskiej intrygi.
London Spy to przede wszystkim wielki popis aktorski
Ben Whishaw i oryginalne spojrzenie na gatunek szpiegowskiego kryminału.
London Spy jest obrazem, który na pewno warto obejrzeć. Brytyjskie produkcje z pograniczna kryminału i thrillera od zawsze wyznaczały standardy we współczesnym kinie i telewizji. Ci, którzy mają potrzebę odpocząć od nachalnych, amerykańskich blockbusterów i zanurzyć się w kameralną, nostalgiczną opowieści, powinni sięgnąć po
London Spy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h