Westworld – nowa teoria. Człowiek w Czerni wcale nie jest gościem parku

Portal Slash Film opublikował nową teorię na temat serialu Westworld, która odnosi się do postaci Człowieka w Czerni. Wiemy już, że przybywa on do tytułowego parku rozrywki od przeszło 30 lat, jest w nim traktowany jako bardzo ważna osoba, a w dodatku wydaje się, że wie on znaczenie więcej od pozostałych o miejscu, w którym przebywa. Producentka serii, Lisa Joy, wyjawiła jednak, że postać ta ma zupełnie inne, zaskakujące oblicze w świecie zewnętrznym. W kolejnych odcinkach mamy poznać, kim naprawdę jest, jakie są jego motywacje oraz zgłębić tajemnice przeszłości bohatera. Według przedstawionej teorii, Człowiek w Czerni ma być jednym z członków zarządu lub nawet szefem DELOS, czyli kompanii zarządzającej całym parkiem. Zastanawia bowiem to, w jaki sposób dotarł on do informacji na temat Arnolda, które zostały usunięte z wszystkich dokumentów, a o którego istnieniu nie wiedzą nawet wysoko postawieni w hierarchii Westworld. Podobnie sytuacja ma się w przypadku tajemniczego labiryntu, do którego Człowiek w Czerni zmierza. W teorii przewiduje się, że Arnold mógł w jakiś sposób odkryć tajemnicę długowieczności, dlatego też postać grana przez Eda Harrisa chce rozwiązać tę zagadkę. Powodem takiego stanu rzeczy ma być próba wskrzeszenia lub uzdrowienia kobiety, którą zobaczyliśmy na zdjęciu trzymanym przez Petera Abernathy'ego (stoi ona na tle współczesnego Nowego Jorku). Według teorii jest ona bowiem żoną Człowieka w Czerni, a jej fotografię zgubił on w czasie jednej z poprzednich wizyt. Autor hipotez zwraca także uwagę, że poza zasadniczym celem bohater ten dąży również do wybudzania świadomości wśród hostów, o czym miałaby świadczyć przemiana Dolores po spotkaniu z Człowiekiem w Czerni. Zobacz także: Zaskakujące spotkanie w kolejnym odcinku Westworld Okazuje się także, że duże znaczenie dla fabuły mogą mieć piosenki grane na pianinie w saloonie, w którym goście korzystają z usług prostytutek. Wcześniej były to m.in. nowe aranżacje utworów Radiohead i Soundgarden. W czwartym odcinku pojawił się z kolei "A Forest" zespołu Cure. Gdy więc Maeve zaczyna sobie przypominać o tym, co wcześniej ją spotkało w świecie zewnętrznym, padają słowa: "Ta praca powoli będzie cię zabijać (...) Podejdź bliżej i zobacz. Wystarczy podążać za tym, co widzisz". Ten stan rzeczy potwierdził kompozytor muzyki do serialu, Ramin Djawadi, wskazując jednocześnie, że tekst piosenek może mieć znaczenie nie tylko symboliczne, ale również prorocze.