Telewizja HBO ma ogromne problemy z serialem J.J. Abramsa i Jonathana Nolana pt. Westworld. Zagraniczne media informują, że produkcja zadebiutuje dopiero w 2017 roku.
Powodem tak dużego opóźnienia premiery
Westworld są wewnętrzne konflikty pomiędzy producentami, a stacją HBO, a także potrzeba kręcenia odcinków od nowa. Aktorzy mają na plan powrócić w marcu, ale już dziś wiadomo, że telewizja HBO nie planuje, by
Westworld miał w ramówce zadebiutować w 2016 roku.
W trakcie przerwy zdjęciowej, która trwała 2 miesiące, telewizja HBO próbowała przekonać Jonathana Nolana, by ten "odstawił na bok swoje ego" i zgodził się na zatrudnienie do serialu 2 dodatkowych producentów i 2 dodatkowych scenarzystów, którzy pomogliby w skończeniu 1. sezonu. Ten według HBO nie spełnia pokładanych nadziei, przeciwnie do Nolana, który ma na ten temat nieco inne zdanie.
Czytaj także: Finn Jones z tytułową rolą w serialu Iron Fist
W
Westworld występują: Antony Hopkins, Ed Harris, Evan Rachel Wood, James Marsden i Jeffrey Wright.
Zagraniczne media zauważają, że telewizja HBO zaczyna mieć coraz więcej problemów. Gigantyczne pieniądze wyłożone na serial
Vinyl nie zwracają się, bowiem serial nie osiągnął takiej popularności, na jaką wszyscy liczyli.
Utopia - niedawny projekt Davida Finchera, który nie jest już powiązany z serialem - również stoi w miejscu, z kolei miniseria
Lewis and Clark z Caseyem Affleckiem w roli głównej tworzona jest od nowa.
HBO liczy jednak na odbicie przy premierze 6. sezonu
Game of Thrones, a na jesień planuje nowy serial z Sarą Jessicą Parker pt.
Divorce oraz limitowaną serię
Big Little Lies z Reese Witherspoon i Nicole Kidman w obsadzie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h