Czego przed premierą można było oczekiwać od "Hawaii-Five-O"? Tego, co pokazywały zwiastuny, czyli widowiskowej akcji osadzonej w pięknym krajobrazie Hawajów. Nie spoilerując i skupiając się tylko na ogólnych wrażeniach z czystym sumieniem można stwierdzić, że podczas emisji pilota nie ma czasu na nudę.

Serial jest skonstruowany bardzo łatwo, do serialowego kanonu nie wnosi nic poza...widowiskową akcją. Mamy pościgi, strzelaniny, świetnych bohaterów, którzy grają bardzo dobrze dobrani aktorzy (w poprzednim sezonie Alex O'Loughlin wyjątkowo nie pasował mi na lekarza w "Three Rivers") . Cóż z tego, że podobnie jak w konkurencyjnym "Chase" jest schematycznie i jedna misja będzie rozwiązywana w jednym odcinku. Liczy się ogólne wrażenie, które jest świetne!

Serial w USA wystartował bardzo dobrze. Jeśli nie spuszczą z tonu i kolejne odcinki będą kręcone z tak dużym rozmachem, o przyszłość produkcji powinniśmy być spokojni.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj