Wiedźmin to bardzo popularny serial platformy Netflix, który przy obu sezonach krytykowany był przez część fanów za duże zmiany względem książek. Showrunnerka serialu, Lauren Schmidt Hissrich przy okazji zbliżającej się premiery spin-offa Wiedźmin: Rodowód krwi wypowiedziała się także na temat zbliżającego się 3. sezonu. Twórczyni zapowiedziała między innymi, że będzie to sezon zdecydowanie bliższy książkom i zdradziła, że możemy oczekiwać "najbardziej heroicznego pożegnania" dla Henry'ego Cavilla, który po tym sezonie odda rolę Geralta Liamowi Hemsworthowi. W rozmowie z Entertainment Weekly powiedziała:
Co jest tak interesujące, to fakt, że 3. sezon, dla mnie, będzie najbliżej bycia adaptacją książki jeden do jednego. Oczywiście, nie pokażemy i nie możemy przenieść na ekran każdej strony z książki, ale Czas pogardy dał nam tak wiele dużych wydarzeń, ważnych punktów fabularnych, definiujących momentów dla postaci i twistów związanych z wielkim złym, że byliśmy w stanie trzyma się naprawdę, naprawdę blisko książek.
W kontekście Cavilla dodała, że pod koniec 3. sezonu Geralt znajdzie się w miejscu, w którym będzie musiał porzucić bycie neutralnym i będzie musiał zrobić wszystko, by dotrzeć do Ciri. Zdaniem twórczyni jest to niezwykle heroiczna postawa, ale dodaje też, że w momencie pisania tego zakończenia nie było wiadomo o odejściu Cavilla, zatem przypadkowo zbiegło się to z tym, że od 4. sezonu zobaczymy innego Geralta z inną motywacją, którą jest właśnie odzyskanie Ciri za wszelką cenę. Przy okazji na EW udostępniono też pierwszą stronę scenariusza, dzięki czemu możemy zobaczyć tytuł pierwszego odcinka, który brzmi "Shaerrawedd". Są to znane z Krwi elfów starożytne elfie ruiny odwiedzane przez Geralta i Ciri podczas ich podróży.

Wiedźmin - zmiany względem książek

Netflix
+39 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj