Wiedźmin zawitał 18 grudnia do Warszawy, gdzie odbyła się oficjalna premiera serialu. Zadowolony z wydarzenia na pewno nie był koszykarz Marcin Gortat.
Wiedźmin Netflixa został zaprezentowany 18 grudnia w Warszawie, gdzie odbyła się oficjalna premiera serialu. Wydarzenia z takich rozmachem rzadko odbywają się w naszym kraju. Tym bardziej, że na pokazie obecna była najważniejsza część obsady produkcji z
Henrym Cavillem na czele. Choć zapewniono uczestnikom całe mnóstwo atrakcji i postarano się o ciekawy wystrój na bardzo wysokim poziomie, nie wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik.
Widzom pokazano trzy odcinki serialu, ale nie wszyscy goście dotrwali do kluczowego momentu premiery. Jednym z nich był znany koszykarz Marcin Gortat, który na swoim Twitterze pożalił się na organizację imprezy. Okazało się, że organizatorzy nie przewidzieli czasu trwania przechodzenia uczestników przez bramki, które wydłużyły czas oczekiwania na główne danie w postaci odcinków. Oczekujący na sali przez więcej niż dwie godziny goście, musieli zadowolić się jedynie powtarzającą się z głośników ścieżką dźwiękową. Oto reakcja koszykarza na organizację premiery:
Zobaczcie też zdjęcia z premiery serialu w Polsce:
Wiedźmin - premiera serialu 20 grudnia na Netflix.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h