Na Netfliksie z kolei od niedzieli spin-off Wiedźmina – "Rodowód Krwi". Miłości w Internecie nie znalazł, a ja od dyskusji na ten temat póki co się wstrzymam. "Rodowód" powstawał kiedy siedziałem na Węgrzech przy "Rycerzach Zodiaku", więc akurat ten mecz oglądałem spoza linii boiska. Ekipa moje zdanie zna. To wystarczy. Pogadajmy za parę miesięcy, jak będzie już widać co dalej.
Jednocześnie producent zapowiada, że przyjdzie moment na podjęcie tego tematu, gdy będzie "widać co dalej". Znamienny jest fragment z wypowiedzi, w której Bagiński mówi o swojej ocenie serialu, którą przekazał ekipie. Jest to tylko nasza interpretacja, ale ton wypowiedzi sugeruje, że nie była to raczej pozytywna reakcja. W komentarzach przy tym wpisie, Bagiński dodał jednak, że za dużo wie o kulisach, by patrzeć na sprawę w czarno białych barwach. Niewątpliwie kulisy zarządzania uniwersum Wiedźmina są ciekawe, ale z perspektywy fanów pozostaje budowanie opinii tylko na podstawie tego, co widać gołym okiem, a zatem nienajlepszą jakość seriali oraz odejście z roli Geralta Henry'ego Cavilla. Bagiński wyjaśnił też w komentarzach, co miał na myśli pisząc o "oglądaniu meczu spoza linii boiska" - chodziło najpewniej o to, że przy różnych projektach jest inny poziom jego zaangażowania jako producenta. Być może z czasem dowiemy się więcej o niuansach, które rozgrywały się w trakcie tworzenia Rodowodu krwi.
Wiedźmin: Rodowód krwi - zdjęcia
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj