Istnieje grupa widzów bardzo krytykująca to, co twórcy serialowego Wiedźmina zrobili w 2. sezonie jeśli chodzi o wszystkie zmiany względem materiału źródłowego. Jedną z bardziej kontrowersyjnych decyzji była ta, aby na początku sezonu uśmiercić jednego z wiedźminów. Padło na Eskela, jednego z najbliższych przyjaciół Geralta, z którym Biały Wilk wychowywał się i uczył walki w dzieciństwie. Wiedźmin z blizną umiera w drugim odcinku, zamieniony w leszego stanowi zagrożenie dla wszystkich znajdujących się w Kaer Morhen. Showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich wyjaśniła, że razem z zespołem scenarzystów wiedzieli, że któraś postać musi zginąć w tym epizodzie. Dlaczego padło na Eskela.
Wiedzieliśmy, że chcemy aby potwór wszedł do Kaer Morhen i miał coś wspólnego z Ciri, a zarówno Geralt, jak i Vesemir oraz bracia zdali sobie sprawę, że wprowadzenie tej dziewczyny do ich wiedźmińskiej twierdzy zasadniczo zmienia sytuację. I szczerze mówiąc, pierwsza wersja scenariusza, który napisaliśmy, dotyczyła zupełnie nowego wiedźmina, którego nigdy wcześniej nie spotkaliśmy i o którym nie słyszeliśmy... nagle stwierdziliśmy, że: o, nasza widownia pozna Coena, Lamberta, Eskela i, no wiesz, Johna. To kto umrze? John umrze.
Twórczyni ma świadomość, że wielu fanów uwielbia Eskela, chociaż jego udział w książkach był epizodyczny.
Myśleliśmy o tym naprawdę długo i wiem, że są fani, którzy kochają Eskela i myślą, dlaczego mogliśmy to zrobić. Ale szczerze mówiąc jego śmierć jest tym, co zmienia wszystko dla Geralta i myślę, że to napędza Geralta potrzebę zorientowania się, co dzieje się z Ciri i zrobienia tego szybko, bo wie, że zaryzykuje utratę jej i swoich braci, jeśli tego nie zrobi.
Netflix
+11 więcej
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.

Wiedźmin - zmiany względem książek

Netflix
+39 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj