Teamsters Local 399, reprezentujące pracowników technicznych z hollywoodzkich planów zdjęciowych, wywalczyło 200 tysięcy dolarów rekompensaty dla ekipy, która pracowała przy pierwszym sezonie serialu Wielkie kłamstewka.
Podczas realizacji pierwszego sezonu serialu
Big Little Lies, nikt nie wiedział jeszcze, że produkcja otrzyma 2. sezon. Całość miała być bowiem miniserialem, a takie rządzą się nieco innymi prawami jeśli chodzi o wynagrodzenie za pracę na planie. Siedmioodcinkowa produkcja realizowana była na mocy kontraktu, który oferował pracownikom niższą wypłatę niż ten przy tworzeniu pełnoprawnego serialu telewizyjnego.
Wielkie kłamstewka zostały jednak przedłużone, a więc nie są już miniserialem, tylko produkcją epizodyczną, podlegającą pod kontrakt dotyczący seriali telewizyjnych. Z tego też powodu, przedstawiciele grupy Teamsters Local 399, reprezentującej pracowników technicznych, zaapelowali o rekompensatę. Jak mówili, kierowcy z ekipy technicznej, którzy pracowali na planie pierwszego sezonu, mają prawo do premii i wyrównania płac. Zależało im na tym, by zaoferować kierowcom
różnicę w wynagrodzeniach - tych, jakie rzeczywiście dostali za miniserial z tymi, jakie otrzymaliby, gdyby film został nakręcony w oparciu o kontrakt dla produkcji epizodycznej.
Dziś poinformowano, że wniosek został przyjęty, a Teamsters Local 399 otrzymuje od HBO 200 tysięcy dolarów. Pieniądze zostaną podzielone pomiędzy kierowców, w zależności od tego, kto przez jaki czas pracował na planie pierwszego sezonu.
W chwili obecnej trwają zdjęcia do 2. odsłony serialu. Premiera w marcu przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h