Microsoft widzi w Windowsie 11 kandydata do zrewolucjonizowania rynku komputerowego. Na pierwszy rzut oka system prezentuje się dość interesująco, jednak korporacja narobiła sporo zamieszania wokół minimalnych wymagań sprzętowych dla tego oprogramowania. Według nich nowy Windows powinien dogadać się wyłącznie z komputerami wyposażonymi w moduł sprzętowego szyfrowania TPM 2.0 oraz w procesory z kilku ostatnich lat. Jednak testowa wersja oprogramowania wydana w ramach program Windows Insider Program pozwala przypuszczać, że z jedenastki skorzysta znacznie szersze grono odbiorców, niż pierwotnie sądziliśmy. Przedstawiciele Microsoftu postanowili dać nam przedsmak tego, co na jesieni przyniesie nowa wersja ich systemu operacyjnego. Z wczesnej wersji Windowsa 11 mogą skorzystać posiadacze dziesiątki, którzy zapiszą się do programu Windows Insider Program. Dzięki temu zobaczą, jak sprawuje się odświeżony interfejs z centralnie rozmieszczonymi ikonami paska zadań oraz usprawnionym systemem zarządzania oknami. Niestety, w ramach Windows Insider Program nie otrzymamy dostępu do wszystkich funkcji, które zaprezentowano podczas konferencji prasowej poświęconej jedenastce. Testowa wersja systemu jest pozbawiona m.in. zintegrowanego komunikatora Microsoft Team oraz wsparcia dla natywnej obsługi androidowych aplikacji. Jednak to, co najbardziej przykuło wzrok pierwszych testerów, to wspomniane już obniżone wymagania sprzętowe. Windows 11 Insider Preview Build 22000.51 nie wymaga do działania ani układu TPM 2.0, ani najnowszych procesorów. We wpisie blogowym poświęconym temu wydaniu przedstawiciele korporacji poinformowali opinię publiczną, że jest to celowe działanie, gdyż programiści chcą w ten sposób sprawdzić, na jakich konfiguracjach Windows 11 w pełni wykorzysta swój potencjał:
Dzięki temu, że dostarczy testową wersję na wiele systemów w ramach naszego programu Windows Insider dowiemy się, jak Windows 11 radzi sobie z najróżniejszymi modelami procesorów, a co za tym idzie, dowiemy się, jakie poprawki wprowadzić do minimalnych wymagań sprzętowych w przyszłości.
Na obecnym etapie rozwoju Windowsa 11 firma zapewnia, że pecety z procesorem Intela 8. generacji oraz AMD z linii Zen 2 są w pełni przygotowane do obsługi narzędzi bezpieczeństwa wdrożonych w nowym systemie. Kolejne testy mają skupić się na przetestowaniu współpracy oprogramowania z procesorami Intela 7. generacji oraz wcześniejszych układów AMD z linii Zen. Nie można wykluczyć, że w finalnej odsłonie system uruchomi się także na urządzeniach wyposażonych w jeszcze starsze podzespoły. Microsoft zdecydował się także na czasowe wycofanie oprogramowania PC Health Check, które miało sprawdzić, czy nasz komputer jest kompatybilny z jedenastką. Według korporacji aplikacja nie była w stanie udzielić szczegółowych i trafnych informacji na temat tego, czy nasz system obsłuży kolejnego Windowsa. Jej odświeżona wersja ma pojawić się na horyzoncie w ciągu kilku najbliższych miesięcy, przed oficjalnym debiutem nowego systemu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj