Po tym, jak Amazon ogłosił stworzenie serialu Władca Pierścieni na podstawie powieści Tolkiena, szybko ogłoszono, że nowa produkcja nie będzie remakiem filmowej trylogii Peter Jackson. Informowano także, że reżyser z Nowej Zelandii nie będzie zaangażowany w tworzenie serialu, z czego - jak sam wspominał - bardzo się cieszy. To bowiem pierwszy raz, gdy będzie mógł obejrzeć historie ze Śródziemia jako widz i fan, nie z perspektywy drugiej strony kamery. Teraz jednak sam Jackson zasugerował, że być może sprawy przybiorą zupełnie inny obrót, a on sam rzeczywiście pomoże przy serialu. W wywiadzie z Metro reżyser został zapytany o to, jakie ma odczucia względem nowego serialu. Powiedział wówczas:
Nie mam na razie żadnych przemyśleń, ponieważ nic jeszcze nie widziałem. Myślę, że oni przyślą nam jakieś scenariusze żeby sprawdzić, czy możemy im pomóc. Życzę im wszystkiego najlepszego i jeśli będziemy mogli pomóc, na pewno to zrobimy. To wielkie zadanie.
Jackson po raz pierwszy używa słowa "my" w odniesieniu do nowego serialu Amazona. I choć na razie nie potwierdził oficjalnie swojego udziału w produkcji, wszystko wskazuje na to, że jest gotowy dołączyć do ekipy jeżeli tylko będzie mógł pomóc. Wstępnie mówi się, że serial zadebiutuje w 2021 roku, a zdjęcia do niego powstaną w Nowej Zelandii. Całość ma również składać się z 5 sezonów, które zostaną zrealizowane przy wysokim budżecie. Będziemy na bieżąco informować o szczegółach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj